W szkołach panuje testomania
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_qec8k8BQBNBMJMrKDb1ysiS7nGA7C233,w300h194.jpg)
Testy sprawdzające wiedzę nie są bodźcami pozytywnie wpływającymi na rozwój uczniów - wynika z najnowszych badań. - Idea testów była absolutnie idiotyczna i powinna być wyrzucona z hukiem - komentuje prof. Łukasz Turski.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/majorponury_jLlCZbfYuW,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 36
Komentarze (36)
najlepsze
Ogólnie cały artykuł to lanie wody. Stwierdzenie, że testy nie wpływają pozytywnie na wyniki bez przytoczenia jakichkolwiek danych albo alternatywy dla testów. Zakop.
Każda inna forma, czy będzie to odpowiedź ustna, czy referat, czy krótkie pytania otwarte może być oceniana różnie, zależnie od humoru sprawdzającego. I to dopiero może być frustrujące dla młodego człowieka. Gdy wie, że nie zaliczył choć umiał więcej niż
Absolutnie nie mogę się z tym zgodzić. Mam za sobą 3 lata studiów, które wymagają trochę nauki i sporej wiedzy do opanowania. Przez pierwsze 2 lata pisałem egzaminy w formie opisowej, na 3 roku rozgościły się już testy. Egzamin opisowy/ustny to totalna pamięciówka, która sprowadza się tylko do ograniczenia się do poziomu wymaganego materiału
kto chce się uczyć sam, nie przejmuje się testami!"
~Ja
Ide ostatnio do punktu ksero gdzie panie (jak sie dowiedziałem studentka kierunku humanistycznego na jednym z uniwersytetow) po wlozeniu pendrive'a do komputera, chcąc go otworzyć przez totalcomandera nie umiała sobie poradzić z pewną funkcją w wersji freeware mianowicie wyskakuje okno i jest napisan : "jeśli chcesz otworzyć wciśnij 1,2 lub 3" zawsze losowo. No i po wyskoczeniu tego okna pani zawsze 3 wciskała ^^ pomijając fakt
Ludzie kiepsko wypadają w testach? Wina testów.
spora grupa maluchów... nie czyta zadań z treścią
No, i to wskazuje na słabość testów. Dzieci nie czytają ze zrozumieniem, więc zadań z treścią nie należy dawać. -.-
Dzisiejsze narzędzia pozwalają nam poznać wiedzę ucznia, przeanalizować go i poznać jego predyspozycje psychiczne zupełnie inaczej niż przy pomocy testu
Jakie narzędzia? Kto potrafi udowodnić, że działają poprawnie? Kto potrafi udowodnić, że są obiektywne?
Tyle "tfórcom" programów szkolnych pod rozwagę. Chociaż to i tak nic nie da bo mam wrażenie że od dziesięcioleci za edukację w naszym kraju odpowiadają debile.
Jasne, że nie - jest stres (z którym należy uczyć się radzić co przydaje się w życiu), testu można nie zdać (człowiek wie, że może ponieść porażkę), rozróżnia słabych od lepszych. Niestety
PS Bullshit, test po 6 klasie wpływa na rekrutację do niektórych, zwykle nierejonowych gimnazjów. Przykłady: PG 13 w Radomiu, PG 23 (imienia Kochanowskiego, o opinii "elitarnego") w Radomiu.
Zamiast tego, otrzymujemy zlepek zadań z trzech lat nauki. To się mija z celem. Testy nigdy nie oddadzą w pełni wiedzy ucznia.
Obywatele są mądrzejsi, niż się rządzącym wydaje