Mężczyzna z niepełnosprawnością eksmitowany na bruk. W tle spór z sąsiadką.

W skrócie: ckliwy i przyciągający widza tytuł. W artykule: niepełnosprawny na wózku z konkubiną (?), oboje chlejący wódę i wszczynający burdy. Udana sądowa eksmisja i płacz bo nie mają gdzie iść, bo nie przyjęli innego mieszkania a panna do roboty nie pójdzie. Mój kraj, taki piękny :)

[I.....n]

Z doświadczenia wiem że ludzie którzy najczęściej dostają pomoc od miasta, dpsu itp to ludzie którzy najmniej na tą pomoc zasługują...

[Anomalocaracid]

@Icon_of_sin: pamiętam jeszcze na studiach gościa co niby inwalidę zaatakował i dostał nożem. A ten biedny inwalida to stary żul był i chciał na alko pieniądze

[TomekB1111]

Skoro woleli pić, to żadnej tragedii tu nie widzę.

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 68% (jestem botem)

Konflikt sąsiedzki prowadzi do eksmisji

Norbert i Justyna mieszkali w przystosowanym lokalu socjalnym, gdzie wystąpił konflikt z sąsiadką, który doprowadził do interwencji policji i wniosku o eksmisję. Sąd przychylił się do wniosku sąsiadki, ale gmina zobowiązała się zapewnić im inny lokal. Justyna odmówiła przyjęcia mieszkania na pierwszym piętrze, uzasadniając to potrzebami męża niepełnosprawnego, co skutkowało rozpoczęciem procedury eksmisyjnej przez komornika.