Autorka zapomniała zatrzeć ślady po AI. Burza wokół powieści fantasy

Fani są wściekli. Tekst, ewidentnie będący monitem chatbota AI, pozostał w gotowej wersji książki. Nikt się wcześniej nie zorientontował. "Przepisałem fragment, aby bardziej pasował do stylu J. Bree, który charakteryzuje się większym napięciem..." Czekamy na certyfikaty "100% ludzkiej treści".
- #
- #
- #
- #
- #
- 6
- Odpowiedz





Komentarze (6)
najlepsze
@GraveDigger: Bo kobiety lubią czytać romanse, a to one stanowią główną część rynku kupującego książki, bo faceci nie czytają.
@GraveDigger: Nie przesadzaj, patrzac po grupkach na fb takie laski kupia wszystko, wazne zeby mialo barwione brzegi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ot aferka, pewnie setki pisarzy używają AI obecnie, zeby strukturować wypowiedzi, przypomnieć sobie słowa, dowiedzieć się czegoś, przepisać jakieś zdanie, które "nie leży". To trochę jakby powiedzieć, że muzyka