Za Donalda już w 2007-2015 Polska była prowincją UE, Berlina.. Niby za co Tusk dostał posadę króla Europy, która na nic nie wpływała i to w czasach kiedy sondaże PO szorowały po podłodze, że musieli połączyć się z Nowoczesną i udać, ze są kimś "nowym". A i tak PiS tak wygrał, że nie musieli mieć żadnej koalicji. I wygrali nawet ostatnie wybory, ale nie zdołali uzbierać większości w Sejmie.. Starsi pamiętają, a
Braliście forsę od UE? No to teraz się nauczycie, że nie ma niczego za darmo. (Inna sprawa, że tego szaleństwa nikt nawet nie próbuje uargumentować. Nawet to stare pieprzenie, że zachód czuje się zobowiązany by odpłacić za grzechy kolonializmu nie jest już używane).
bez sensu, wysłać ich na Ukrainę! Tam mężczyźni albo na froncie, albo na emigracji. Przydadzą się tam, jest dużo pracy, a co za różnica gdzie dostaną benefity.
Niemcy chcą zdefekować swój problem na kraje sąsiadujące. Obywatele Niemiec mają dość, głosują nawet na szurów z AfD, a obecny establishment polityczny chcą utrzymać się przy władzy, więc muszą rozładować napięcie społeczne. Są i będą naciski na Polskę.
Komentarze (254)
najlepsze
@arturek98c: jakieś wady?
@Bartholomew: To by sie w ogole slabo aplikowalo do Polski.
Opamiętajcie się.