17 lat temu robiłem uprawnienia nauczyciela biologii z praktykami w gimnazjum i LO. O ile w LO było spoko, to już wtedy w gimnazjum nie chciałem pracować, bo bachory były nie do okiełznania ze swoim przerośniętym ego. Takie stare malutkie, pewne siebie janusze i grażynki. Na szczęście nauczycielem i tak nie zostałem. Z daleka od tego bagna.
Nagłośnione przez media zdarzenie w Łodzi… Nauczyciel po pierwszym tygodniu pracy w klasach IV-VI rozesłał do uczniów kategoryczną wiadomość dyscyplinującą, zawierającą pogróżkę, że może dojść do odbierania praw rodzicielskich lub objęcia rodziny kuratelą pracownika socjalnego... Dyrektorka szkoły: Mówimy o bardzo młodym nauczycielu. Pracę rozpoczął 2 września, a potem na dwa tygodnie poszedł na bezpłatny urlop. Nigdy wcześniej nie pracował w szkole, nie przyszło mu nawet do głowy, że uczniowie mogą się tak
To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 67% (jestem botem)
Początkujący pedagog, chcąc zdyscyplinować swoich uczniów z klas IV-VI łódzkiej podstawówki, napisał do podopiecznych niefortunną wiadomość.
Ostrzegł, że jeśli na lekcjach nie będzie panował spokój, będzie musiał "spacyfikować" dzieci, a ich rodzice stracą prawa rodzicielskie lub dostaną "nadzór pracownika socjalnego".
Za moich czasów było łatwiej utrzymać dyscyplinę. W najlepszym przypadku linijką przez łapy. Za gorsze przewinienia deską do krojenia przez doopę. Ciąganie za uszy to był codzienny rytuał. Teraz jest ciężko. Nauczyciel chciał załatwić sprawę jednym mailem ale przestrzelił. Może mógł postraszyć praca domową pt. "Wspólne rodzinne zdjęcie z babcią i dziadkiem wrzucone na insta i tiktoka" ( ͡º͜ʖ͡º)
@Senderbell: na szczęście nie jestem nauczycielem (bo bym pozabijał niegrzeczne gnojstwo), ale dobrą metodą są karne prace domowe, które są później oceniane. Jak uczniowi wpadnie z pięć pał na pocz semestru to może ochłonie.
Ło matko - biedni nauczyciele nie potrafią sobie poradzić z nastolatkami. A wystarczy uwalić z danego przedmiotu i po sprawie - wszyscy będą chodzic jak w zegarku.
@kolejne_juz_konto: Nieprawda. Np. szkoły wymagają świstka wypisania z religii, gdy w rzeczywistości wymagają go nielegalnie. Większość tej papierkologii wcale nie wymaga kuratorium, natomiast wymaga dyrektor, bo nie zna prawa i tak się to kręci.
Komentarze (22)
najlepsze
Dyrektorka szkoły: Mówimy o bardzo młodym nauczycielu. Pracę rozpoczął 2 września, a potem na dwa tygodnie poszedł na bezpłatny urlop. Nigdy wcześniej nie pracował w szkole, nie przyszło mu nawet do głowy, że uczniowie mogą się tak
@Castellano:
Nowa nauczycielka geografii przychodzi do klasy na lekcje i mówi:
- Dzisiaj porozmawiamy o tym, co to
A rodzic pobiegł do szkoły, bo? Wychowuje nieznośnego bachora, że wystraszył się, iż mu go odbiorą? Nie będzie uwag, to nie odbiorą. W czym problem?
W najlepszym przypadku linijką przez łapy. Za gorsze przewinienia deską do krojenia przez doopę.
Ciąganie za uszy to był codzienny rytuał.
Teraz jest ciężko. Nauczyciel chciał załatwić sprawę jednym mailem ale przestrzelił. Może mógł postraszyć praca domową pt. "Wspólne rodzinne zdjęcie z babcią i dziadkiem wrzucone na insta i tiktoka" ( ͡º ͜ʖ͡º)
takie hodowanie ostatniego pokolenia.