Mega pozytywna akcja. Nie mniej jednak liczby mi się nie spinają.
7000 kg śmieci zbierają w 1,5 dnia. To oznacza, że na 3 dni mają 14 000 kg. Jeśli policzymy, ile to będzie w roku, to wyjdzie 1 680 000 kg śmieci (14 000 kg * (365 dni / 3 dni), licząc, iż statki wypływają przez cały rok ani na chwilę nie odpoczywając, bez napraw itd. Na początku była mowa, że każdego roku do
@bregath: 7000 ton w półtora dnia. Podzielić przez 1,5, pomnożyć przez 365 i wychodzi 1 700 000 ton rocznie (bez zawijania do portów, konserwacji itp.) Czyli 9 takich systemów wychodziłoby na plus.
Który z super innowacyjnego autonomicznego napędzanego słońcem systemu filtrowania plastiku na oceanie, który na Ted talku wyśnił ograniczył się do rozwiązań które istnieją w innych miejscach.
Spoko, zbierze całe ćwierć promila w rok i co potem z tym się dzieje? Nie mamy skutecznego i długofalowego systemu radzenia sobie z tym całym śmieciem.
Nawet ta huczna akcja MrBeasta i youtuberów sprzed paru lat skończyła się tym, że tony zebranych śmieci wywozili na wysypisko kilka kilometrów dalej, z którego potem wrzucali je do tej samej rzeki.
Komentarze (11)
najlepsze
7000 kg śmieci zbierają w 1,5 dnia. To oznacza, że na 3 dni mają 14 000 kg.
Jeśli policzymy, ile to będzie w roku, to wyjdzie 1 680 000 kg śmieci (14 000 kg * (365 dni / 3 dni), licząc, iż statki wypływają przez cały rok ani na chwilę nie odpoczywając, bez napraw itd.
Na początku była mowa, że każdego roku do
Oni w 1,5 dnia ogarniają 7000 kg, czyli 7 ton, a nie 7000 ton :)
Dlatego edytowałem swój wpis, ponieważ na początku myślałem, że źle zrozumiałem, ale później obejrzałem raz jeszcze i było 7000 kilo :)
Więc to nie będzie 9 takich systemów, a 9 000. Chyba że autorzy filmiku się pomylili, to wtedy "insza inszość".
Który z super innowacyjnego autonomicznego napędzanego słońcem systemu filtrowania plastiku na oceanie, który na Ted talku wyśnił ograniczył się do rozwiązań które istnieją w innych miejscach.
Co jak co ale promocje ma genialną.
10 LAT i ciągle o nim piszą jak o nowości
Jedz robaki i ubieraj się w szmateksie, bo planeta płonie i takie tam socjotechniki.
Nawet ta huczna akcja MrBeasta i youtuberów sprzed paru lat skończyła się tym, że tony zebranych śmieci wywozili na wysypisko kilka kilometrów dalej, z którego potem wrzucali je do tej samej rzeki.