Gangsterzy z ochrony powalili, skuli, a potem pobili. Bandyci nagrani, co na to
Leżałem twarzą do ziemi, skuty, tortu*owany, duszono mnie, grożono śmie*cią, poniżano. Bo jacyś bandyci z Security Office Rzeszów postanowili, że nie będą respektować prawa do robienia zdjęć z publicznego chodnika. Sytuacja z maja 2024, która miała miejsce w Rzeszowie, musi przerodzić się w poważne
elemel90 z- #
- 1453
- Odpowiedz
Komentarze (1.4k)
najlepsze
Za wschodnią granicą ruski walą w elektrownie co chwila, więc ja sam jako obywatel bym takiego idiotę spacyfikował.
Właśnie chlop umieścił cale nagranie na YT, a tam widać dużo szczegolow dot. konstrukcji
@Mszanin: to samo, dokładnie to samo zobaczysz przejeżdżając obok tego budynku 20 razy dziennie
Pochwalam jednak uczenie policji moresu. Powinni świecić przykładem, niestety wiem że nawet z deficytem IQ do policji można się dostać obecnie
Audytor stoi sobie na publicznym chodniku i robi legalne rzeczy.
Jakiś debil z tiktoka w-------a się na teren sklepu i robi tam cyrk, odmawia wyjścia
Czy te sytuacje są takie same?
Ile razy już było wałkowane, że gaz jest jedynie do ucieczki, a nie do rozwiązywania problemów. Psikasz gazem w osobę, która atakuje i starasz się uciec.
W tej sytuacji nie było jeszcze powodu do psikania gazem. A nawet jeśli już psiknął, to był moment, w którym powinien się natychmiast oddalić z tamtego miejsca i ewentualnie poinformować policję o zaistniałej sytuacji. Jednak wiadomo,
@Wykopaliskasz:
- zmuszenie do określonego zachowania (usunięcie filmów)
- zastawianie drogi ciałem (powiedzmy - blokada