Szokujące zachowanie na S3. Zawracali w korytarzu życia i jechali pod prąd

Wypadek na S3 w Lubuskiem. Koło Sulechowa zderzyły się trzy ciężarówki. Kierowcy stworzyli korytarz życia, lecz część wykorzystało tę okazję, by zawrócić.

[geebon]

Szokujące to jest zachowanie #!$%@?ńskiej policji co nie portafi ruchu zorganizować by ewakuować tych co utknęli w zatorze

[melba]

@CheSlaw: można przekierować ruch na najbliży zjezd, tak żeby samochodów w korku nie przybywało. Te które już są w korku możnaby zawracać i kierować na njbliższy zjazd w asyście policji jeśli dorga będzie przez kilka godzin całkowicie nieprzejezdna.

Przerabiałme coś podobnego tylko że w mieście podczas wyścigu. Policja zamknęła most i zadowoleni. Dużo ludzi mogło wybrać inną drogę ale nieświadomi jechali tak jak zawsze i przez to zrobił sie ogromny

[niki_niki]

w 15 minut?
@xyza_xyza: Oni nie są w stanie tego zrobić po 3h.

[nieocenzurowany88]

Pytanie zasadnicze to czy było to przed czy po przyjeździe służb. Bo jak służby przyjechały to powinno być normą to, że kierują ludzi, którzy dojeżdżają z tyłu na zjazd i blokują drogę, otwierają bramkę awaryjną i zawracają ludzi, którzy są w korkach. Ale oczywiście policja ma wywalone na to i ludzie stoją wiele godzin w korku. Gdyby ludzie wiedzieli że za parę minut odjadą to pewnie by nie odwalali takich akcji. Ale

[xyza_xyza]

@nieocenzurowany88: to było 15 minut po wypadku

[dzejdzejdzej]

@xyza_xyza nie ważne ile po zdarzeniu ale czy służby były już na miejscu. Jeśli wystarczająca ilość służb była na miejscu każda kolejna powinna zadbać o bezpieczeństwo kierujących na drodze.

[asce]

Może nie wszyscy mieli okazję się przekonać, ale udrożnienie autostrady w Niemczech trwa wyraźnie krócej niż u nas. Może warto się nad tym również zastanowić.
Zawracanie na autostradzie i jazda pod prąd, lub jest strasznie niebezpieczne. Jazda korytarzem życia to wyjątkowa impertynencja.

[ukradlem_ksiezyc]

@asce
Przecież do udrożnienia takiej autostrady potrzeba 2-3 radiowozów i kogoś myślącego. No ale u nas z tym myślącym jest problem

[AntyKRK]

@asce: Jakiś czas temu staliśmy na A1, korek, powoli toczymy się na pierwszym biegu. Minęła godzina do toczyliśmy się do miejsca zdarzenia, a tam babka focusem wjechała w barierki, ślizgła się po nich, nic nikomu się nie stało. Auto na pasie awaryjnym przytulone do barierek, a radiowóz w poprzek na środku pasa. #!$%@?ństwo.

[wesolymaruda]

Jedne służby jadą do wypadku, drugie służby jadą blokować autostradę na wysokości zjazdu, trzecie służby wycofują korek z autostrady do pobliskiego zjazdu.

Nie ma tego, wiec ludzie sami się obsługują, jeśli przyjechała straż, karetka, policja i nic nie dojeżdża,a karetka wróciła, to na co tam czekać? powinno się móc zawrócić i jechać pasem awaryjnym do najbliższego zjazdu gdzie czekał by policjant i kierował ruchem. Ale w Polsce jak zwykle kretyn podniesie larum,że

[Strumien_Objetosci]

@wesolymaruda

@xyza_xyza: jakbyś nie siedział w piwnicy, to byś wiedział, że te rzeczy nie odbywają się w cale.

Raz trafiłem na polskiej autostradzie na taką sytuację, że policja zamknęła autostradę zaraz za zjazdem. Kierowali zjazdem na równoległą drogę (coś w typie technicznej) nią minąłem wypadek i po 20 km kierowali z powrotem na autostradę.
Także zdarza się, prowadzę auto od ponad 20 lat :)

[wesolymaruda]

@Strumien_Objetosci: tak, czasami zganiają z autostrady, chociaż to rzadkość, chodzi mi o to,ze NIGDY nie wycofują ludzi z korku na takiej autostradzie po mimo tego iż zamknęli autostradę, to ci co już utknęli nie mają możliwości ruchu, a to zamknięcie i tak dotyczy raczej tylko aut osobowych, bo auta ciężarowe i tak jadą dalej, gdyż drogi techniczne nie są przygotowane pod taki tonaż.

[sajmonm]

W Polsce można, jeszcze policja poglaska za to po głowie tłumacząc to wyjątkowa sytuacja (była kilka lat temu taka sytuacja już).
Swoją drogą w Hiszpanii (pewnie w innych krajach też są podobne rozwiązania) są co jakiś czas specjalne bypassy na jezdni i modułowe barierki, gdzie służby w kilka minut mogą zrobić nawrotke i szybko uwolnić ludzi z korka. W Polsce chyba jest to nieznane rozwiązanie.

[wojtas_mks]

Swoją drogą w Hiszpanii (pewnie w innych krajach też są podobne rozwiązania) są co jakiś czas specjalne bypassy na jezdni i modułowe barierki, gdzie służby w kilka minut mogą zrobić nawrotke i szybko uwolnić ludzi z korka. W Polsce chyba jest to nieznane rozwiązanie.

@sajmonm: U nas co kawałek masz zjazdy awaryjne, a bypassy na prawie każdym wiadukcie.

Tylko trzeba ich użyć. Ale po co otwierać, rozcinać, przekładać itd. skoro

[kab_anos]

Tak tak, czekaj 5h w upale, bo Policji dupy się nie chce ruszyć, udrażniać ruch. Wiele razy tak czekałem i nie zamierzam już więcej. Na S3, podobnie jak na innych drogach szybkiego ruchu, co jakiś czas są specjalne zjazdy zagrodzone linkami. Można je przeciąć i puścić ruch w drugą stronę. Po to między innymi one są. Ale nikomu się tego nie chce robić albo jest przykaz z góry, aby nie ruszać.

[kab_anos]

@nobrain: a skad mam wierziec ze tym razem bedzie 15min a nie 2h czy 7h bo przyjedzie prokurator fujara? Tyle razy stalem w takich korkach i scenariusz zawsze ten sam.

[nobrain]

@kab_anos: nie masz wiedziec. masz postepowac zgodnie z prawem. a zgodnie z prawem nie wolno ci jechac pod prad na autostradzie.

[frank-dojl]

Czy jesli utkniesz w zatorze masz obowiazek zdechnac z pragnienia i czekac kilka godzin az odblokuja? Moze pora na wprowadzenie odpowiednich regulacji o ewakuacji z takiej pułapki?

[browarosss12]

@frank-dojl: Najgorsze, że nie da się często opuścić nawet auta, bo sznur przesuwa się co 5 minut o te 10 metrów, i trzeba pilnować cały czas. Jak się wpada na 30 minut za kółkiem, na trasie którą codziennie się lata i nagle utyka na cały dzień, można zapomnieć o wzięciu wody i jedzenia do samochodu. Zresztą, ile osób to robi jadąc na krótką zazwyczaj trasę?

[kakodyl]

Kiedyś przezylem pobyt na autostradzie po wypadku i wcale się nie dziwię. Tyle dobrze, że wracałem z wyjazdu pod namiot i miałem sprzęt obozowy na,którym mogłem sobie zrobić jedzenie.

Kiedy jechaliśmy w stronę wypadku to na wiely zjazdach widzelismy radiowozy które tylko stały. Nikt nie kierował ludzi na objazdy. Po tym jak utknęliśmy to staliśmy 8 godzin. Niektórzy cofali agawyjnym do najbliższych zjazdów gdzie byli łapani przez radiowoy ktore sie tam wczesniej

[browarosss12]

@kakodyl: Ja tak samo, ale poczytaj komentarze, ile tu bezmyślnych imbecyli, którzy nie wiedzą, jak długie są takie postoje i co oznaczają, obejrzą tylko filmik i "hurr durr na szubienicę tego idiotę, jak on może tak łamać przepisy!!!". Wykop - portal zawsze świętych miłośników i praktykantów kodeksu drogowego

[Alfiarz]

To jest wybór pomiędzy 5h na rozgrzanym asfalcie w upale, a mandatem 2 500. Jezeli ktos sie gdzies spieszy na lotnisko/wyjazd to lepiej juz te 2 500 zaplacic

[Alfiarz]

@nobrain: to dalej mniejsza kwota niż stracona kasa bo samolot z all inclusive odleciał. Tu trzeba kwalifikować to jako przestepstwo + prawnie mieć możliwość zwrotu ewentualnych kosztów w takich sytuacjach inaczej zawsze trafi się ktoś komu zegarek tyka + boi się utraty pieniędzy które dał na coś i będzie szukał możliwości ucieczki

[kab_anos]

@semafor1985: jak stanie w 5h korku, ratuje komus zycie? Nie mowie o tym konkretnym przypadku. Ale jak po 1h nic sie nie rusza, to w tyl zwrot i mandacik poprosze, bo kolejne 4h nie chce mi sie stac

[Gigamesh]

To pytanie czemu nie napisano po jakim czasie udrozniono ruch? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[TwojHimars]

@Gigamesh: Ale po co o tym mówić, to niedobra jest