Rowerzystka ma po kolizji zapłacić 28 tys. zł. "Nie ma zmiłuj"
![Rowerzystka ma po kolizji zapłacić 28 tys. zł. "Nie ma zmiłuj"](https://wykop.pl/cdn/c3397993/33156a45423147cbc1bef42724a63fc0a828325fd0928484012be0932d0287fe,w300h194.jpg)
Jedno z towarzystw ubezpieczeniowych domaga się 28 tysięcy złotych od rowerzystki, która we wrześniu ubiegłego roku miała doprowadzić do uszkodzenia samochodu osobowego. Poszkodowany dostał pieniądze z polisy AC, a teraz ubezpieczyciel domaga się od sprawczyni zdarzenia zwrotu środków wraz z odsetka
- #
- #
- #
- #
- #
- 276
- Odpowiedz
Komentarze (276)
najlepsze
wyceniaja kazdą głupote tak żeby sobie nabić jak najwieksze koszta. TFU na ryj.
Jeśli tak, to czy potem może od rowerzysty dochodzić wyrównania tych utraconych zniżek?
Do tego jeżdżą jak nieśmiertelni i jakby jechali na bombach. Nie wiem co oni mają we łbach, no ale debil to debil.