@xBadBoyx nie wiem, możliwe że tak. Oba są na rządowej liście ras agresywnych, więc zdecydowanie to nie są puszki. Pomijam, że lista jest stosunkowo stara i przydałoby się do niej dopisać kilka pozycji...
dobra metoda (sprawdzona na mniejszym, ale działała) to chwycić go za żuchwę tak, żeby kciuk włożyć mu do paszczy pod język i nacisnąć na tą skórę - dno jamy ustnej. Powinien instynktownie wypluć. Ale co dalej, to nie myślałem
@tamlinek: zbliżenie palca do paszczy pitbulla, tylko po to żeby ten go ewentualnie wypluł jest dobrą metodą chyba wyłącznie do straty palca xD
pewnie macie rację. Jak to pisałem to już zaczynałem wątpić, w kocu sznaucer mini to nie pitbull ( ͡°͜ʖ͡°) Z bardziej rozsądnych metod znam rozciągnięty przed sobą między rękami pasek skórzany lub inny silny. Pies instynktownie rzuci się z zębami na niego w teorii, a my w niego z buta w podbrzusze. Ale tego nie testowałem.
@taaaaakiduzybazant zawsze jak widzę takie akcje jak ludzie próbują odgonić i oderwać takiego pitbulla jak już złapie kogoś, trzyma i nie chce puścić to mam nadzieję, że ktoś kiedyś będzie miał nóż przy sobie podczas takiej akcji i mu wbije od spodu od bebechów
Smutna jest reakcja faceta w białym.... (Długo czekał z pomocą, na koniec go pieseł pogonił) Szkoda babki w niebieskim, która dostała kijem w oko lub czoło (tak przypuszczam), bo jako pierwsza ruszyła z pomocą
Komentarze (141)
najlepsze
@tamlinek: zbliżenie palca do paszczy pitbulla, tylko po to żeby ten go ewentualnie wypluł jest dobrą metodą chyba wyłącznie do straty palca xD
pewnie macie rację. Jak to pisałem to już zaczynałem wątpić, w kocu sznaucer mini to nie pitbull ( ͡° ͜ʖ ͡°) Z bardziej rozsądnych metod znam rozciągnięty przed sobą między rękami pasek skórzany lub inny silny. Pies instynktownie rzuci się z zębami na niego w teorii, a my w niego z buta w podbrzusze. Ale tego nie testowałem.
źródło: tdddddddddddd
Pobierzźródło: 70b4690255313686fb767b7cca6286a4
PobierzKomentarz usunięty przez autora
Szkoda babki w niebieskim, która dostała kijem w oko lub czoło (tak przypuszczam), bo jako pierwsza ruszyła z pomocą
Komentarz usunięty przez autora