Zhackował wrocławski biletomat. Zawiadomienie do prokuratury.

Był o tym niedawno wykop (link w powiązanych). Moim zdaniem powinien dostać nagrodę z wykrycie luki, która może zaszkodzić użytkownikom.

[freqfreq]

No ekstra. Wykrył błąd za nich, a ci go pozywają zamiast podziękować. Witamy w Polsce!

[flavros]

@freqfreq:

Dokładnie. Szczególnie, że nic złego nie zrobił (nie wykradł danych itp.), wręcz odwrotnie, zwrócił tylko uwagę na słabe zabezpieczenia.

[Micjur]

@freqfreq: Napisał że przeprowadził "atak" więc się panowie mincerze przestraszyli. Dobrze że go terrorystą nie nazwali.

[t.....4]

Ja p@$!$!!ę, ręce opadają. Zróbmy może grupę "frustrujące", żebym mógł ją zablokować, bo tylko niepotrzebnie się wk$$$iam.

[J.....n]

@aaxxyyzz: Czasem odnoszę wrażenie, że Wykop jest takim serwisem :d

[aaxxyyzz]

@t3m4: I jeszcze może specjalny portal dla ludzi sfrustrowanych ? Nie przesadzajmy ;)

[PlonacaZyrafa]

A specjalnie nic nie napisałem, żeby nie krakać. Dobra lekcja - odkryjesz coś, siedź cicho, albo korzystaj. Zawsze trzeba znaleźć kozła ofiarnego i winnego.

[PlonacaZyrafa]

@kwiatuszki: Oj zdziwiłbyś się. Są firmy, które wysyłają pisma do prokuratury za mailowe zgłoszenie błędu. Inne dadzą 3 eurogąbki. Nie opłaca się informować o tych błędach. Podobnie jak nie opłaca się powiadomić o znalezionym niewypale (znajomy tak zrobił i miał przeszukanie w domu).

System zdecydowanie działa źle, bo zniechęca ludzi do badania bezpieczeństwa usług, z których korzystają. Piętnuje obywatelskie. Zamiast szuka winnych zaniedbań szuka kozłów ofiarnych. Sieje FUD ("zmasowane ataki

[M.....2]

@PlonacaZyrafa: Dokładnie, nie opłaca się. W najlepszym wypadku zyskasz rozgłoś na chwilę jak te kilkunastolatek który znalazł błędy na Onecie (imho dzieciak okropnie naiwny). W realistycznym przypadku nie zyskasz nic (czasem nawet "dziękuje" nie usłyszysz), a w pesymistycznym (i niestety w cale nie takim rzadkim) będą próbowali Cię oskarżyć. Więc wszystkim domorosłym hakerom odradzam tego typu zabawy. Ja się oduczyłem jak miałem coś koło 11-12 lat :P Też byłem naiwny

[whd]

Skoro biletomaty nie są podłączone do internetu to w jaki sposób realizuje się tam transakcje kartami?

[kwiatuszki]

@whd:

nie wiem czy Twój komentarz to ironia, ale zaryzykuję.

Ironia, lecz nie ta, o której Pan

[whd]

@kwiatuszki: nie wiem czy Twój komentarz to ironia, ale zaryzykuję. Robiłeś/robiłaś kiedyś przelew bankowy przez internet? Słyszałeś/słyszałaś o szyfrowanych połączeniach?

[Mglisty]

Mi ten dziadowski automat 5zł wciągnął, o. We Wrocku lepiej kupować bilety w kiosku, chociaż Cię nie obrobi.

[MDW2]

@Mglisty:

Ja jak miałem zapłacić za doładowanie UrbanCard 48 zł, wsunąłem mu 100 zł to nie dostałem reszty. Złożyłem reklamację i po 10 dniach oddali 52 zł (godzinę stałem w kolejce). Teraz kupuję zawsze bilet przez stronę, robię przelew (mTransfer więc dwa kliknięcia) i potem tylko przy okazji jak przechodzę koło jakiegoś automatu to machnę kartą przed nim żeby się zakodowała. Jedyny pewny sposób. Pozostałe dwa są zawodne: z gotówki

[Mglisty]

@Ragnarokk: Nie mieszkam we Wrocławiu, byłem tylko na kilka dni:)

[N.....r]

Osobiście już kilka razy doładowywałem kartę w biletomatach, ale zawsze płaciłem gotówką. Jakoś nie miałem zaufania co do kart płatniczych. No i słusznie.

[r00t]

Tak sie konczy rzadza slawy.

[pieskur]

@r00t:

Sóper.

[zakowskijan72]

@r00t: Pisze się "rzondza"

[silvanus]

Na blogu jest napisane "udało się wykonać skuteczny atak". Tylko co to dokładnie oznacza? Bo na moje tylko tyle, że udało mu się wywalić aplikację i "dostać" do windowsa. Najprawdopodobniej nie było to włamanie typu złamanie hasła czy obejście zabezpieczeń a po prostu takie klikanie aby program zawiesić (lub coś w tym stylu).

Podobnie by mogło być gdyby automat stał na windowsie i miał otwartą przeglądarkę na pełnym ekranie. Spowodowałbym wtedy jej

[Elec]

Nie mogę patrzeć jak on się męczy zamiast kliknąć "Otwórz".