Macie podane jego namiary. Wystarczy wpisać na youtubie. Pokazywał każdy etap budowy i ile go kosztował. Robił podsumowanie wszystkich materiałów. - pustaki kupował od ludzi jako resztki z ich budowy - konstrukcja dachu to stare deski sklejone ze sobą w krokwie, - styropian kupował jako resztki, ale również skrawki sklejał pianką i ciął kostkę na plasterki, - pod wylewką są pianki z izolacji lodówek, - szambo to stare zbiorniki na olej opałowy,
Kosztuje przede wszystkim robocizna specjalistów, która poszybowała na fali covidowo-putinowsko-kaczej inflacji. Podobnie energia, której też trzeba niemało na budowie. No i nie wybudujesz domu w powietrzu. Potrzebna jest działka, która też parę razy podrożała podczas kaczych rządów. I tak jest z prawie każdymi usługami. Od fryzjera po banki, które nie płaca już nawet odsetek od depozytów. Wszystko stało się mniej dostępne i dziadowskie.
@majk3l: Niby tak, choć mi by się nie chciało chodzić po złomie/śmietnikach i zbierać materiały na dom. Co można taniej wyszparpać, to można, ale to żeby nie było uciążliwe, to raczej stanowi jakiś (zaledwie) procent całości materiałów.
Komentarze (45)
najlepsze
Pokazywał każdy etap budowy i ile go kosztował. Robił podsumowanie wszystkich materiałów.
- pustaki kupował od ludzi jako resztki z ich budowy
- konstrukcja dachu to stare deski sklejone ze sobą w krokwie,
- styropian kupował jako resztki, ale również skrawki sklejał pianką i ciął kostkę na plasterki,
- pod wylewką są pianki z izolacji lodówek,
- szambo to stare zbiorniki na olej opałowy,
@majk3l: Niby tak, choć mi by się nie chciało chodzić po złomie/śmietnikach i zbierać materiały na dom. Co można taniej wyszparpać, to można, ale to żeby nie było uciążliwe, to raczej stanowi jakiś (zaledwie) procent całości materiałów.