Mechanik chciał się przejechać autem klienta, rozbił Ferrari za 16 mln zł
Macie czasem tak, że oddając samochód do mechanika, obawiacie się, czy nie zrobi czegoś z waszym autem? Nie wymieni sprawnej części, oszuka, że wymienił niesprawną lub uszkodzi podczas „jazdy testowej” po naprawie? Wiele wskazuje na to, że pewien właściciel Ferrari Enzo padł ofiarą ostatniej możliwo
motocaina z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 198
Komentarze (198)
najlepsze
@ziomus13:
Wtedy mechanik wsiada z klientem do auta i jadą razem.
nie ma za co