Można zapłacić za dziewczynę jak dla obu są to psie pieniądze np. Oboje zarabiają gusowska średnia krajowa a idą na herbatkę do jakiejś speluny, czy influencerka 35k umawia się z programistą 30k i idą na pizzę kebaby. Jeśli natomiast koszt randki jest liczący to każdy powinien płacić za siebie bo głupotą jest tracić dniówkę na zapłatę na randkę za jedzonko jakiejś babki co zaraz po niej wróci do swojego „prawdziwego chłopaka” o
Każdy płaci za siebie, nie ważne kto zaprasza. Zwłaszcza jeśli to pierwsze spotkanie, bo przecież nie wiesz, czy to nie pierwsze i ostatnie spotkanie, bo może laska uprawia popularny ostatnio "sneating". Ewentualnie płacicie na zmianę jeśli jesteście np. w pubie, wtedy np. na zmianę płacę za jedna kolejkę ja, za kolejną ona/on. I tak naprawdę takiego zwyczaju warto się trzymać nie tylko w przypadku spotkań-randek, ale też spotkań na stopie koleżeńskiej -
Ale wiecie że chłopy sami proponują drogie kolację więc czemu by nie korzystać?Frajerow trzeba doić i tyle.Tylko że przez takich simpów czy spermiarzy normalny facet ma potem bardzo ciężko bo nie jest zauważany lub kobiety dostały tyle atencji i są tak rozpieszczone że już nie ma ratunku dla takiej.
@Kodzirasek: no obstawiam szanse jako małe, że spermiarz się ogarnie i nabierze poczucia własnej wartości i godności. Niemniej jednak laska dojąca czy to spermiarza czy normalnego chłopa to dalej naciągaczka i żadne fikoły tutaj tego nie zmienią.
Trzeba płacić. Jeśli nie postawisz jej kolacji, to seksu na pewno nie będzie, a jeśli zapłacisz to może będzie a może nie. To tak jak kupowanie zdrapki.
Komentarze (225)
najlepsze
Mam nadzieję że ten "gatunek" w końcu upadnie... 😡
I tak naprawdę takiego zwyczaju warto się trzymać nie tylko w przypadku spotkań-randek, ale też spotkań na stopie koleżeńskiej -
To tak jak kupowanie zdrapki.
Komentarz usunięty przez autora