Dwudziestolatkowie boją się dzwonić, najlepiej w ogóle nie wychodziliby z domu
Rozmowy telefoniczne jak w soczewce skupiają ich lęki. Zestresowane zetki wierzą, że coś jest z nimi nie tak.
Poludnik20 z- #
- #
- #
- #
- 96
Rozmowy telefoniczne jak w soczewce skupiają ich lęki. Zestresowane zetki wierzą, że coś jest z nimi nie tak.
Poludnik20 z
Komentarze (96)
najlepsze
Oraz czterdziestolatkowie :-) Jak zwykle szukanie afer z dupy.
Tylko kiedyś taką osobą była "nieśmiała" albo była "ciotą", w zależności od tego kogo spytac.
Nikt tego nie hodował jako cechy charakteru
tak mają introwertycy
jak wychodzisz z domu to sukcesem jest niespotkanie somsiada (konieczność small talku którego nienawidzisz)
@TerazPolska123: chyba którego się boisz xD Bycie introwertykiem to nie jest to samo co bycie aspołeczną #!$%@?ą która boi się spotkać sąsiada na klatce xD
#!$%@? życiowe przywłaszczyły sobie termin introwertyzmu kiedy tak naprawdę są zaburzonymi #!$%@? z silnym zaburzeniem antyspołecznym i strachem przed ludźmi xD
Introwertyk bez problemu jest w stanie zadzwonić sobie po pizze, pogadać z sąsiadem o jakimś gównie czy chociażby aktywnie żyć