Rolnik, który otrzymywał pogróżki, wyjechał z Polski. "Co złego, było na mnie"
Hubert Ojdana, uczestnik blokad i protestów rolniczych na granicy z Ukrainą, wyjechał z Polski wraz z rodziną. W rozmowie z WP tłumaczy, że otrzymywał zbyt dużo pogróżek. - Przepraszam kolegów rolników, że nie będzie mnie na najbliższych protestach. Muszę od tego odpocząć
WirtualnaPolska z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 115
Komentarze (115)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Brexit? Widzisz problem polega na tym, że brexit sam w sobie niczego ich nie nauczył. Nic z tego nie wynieśli,