W razie wybuchu wojny co trzeci Polak zdecydowałby się na ucieczkę...
W razie wybuchu wojny co trzeci (zapytany) Polak zdecydowałby się na ucieczkę z miejsca zamieszkania, tylko 15,7 proc. badanych wstąpiłoby na ochotnika do wojska
Ja_nusz z- #
- #
- #
- 820
- Odpowiedz
Komentarze (820)
najlepsze
...to może w czasie pokoju armia zawodowa niech #!$%@? w fabrykach i żabkach?
- 33 lvl, żony nie znalazłem
- rząd robi wszystko żeby nie było mnie stać na własne mieszkanie
- na każdym kroku pokazują ci że w polsce nie masz prawa odezwać się o coś więcej, masz mieć #!$%@? i klaskać dupą ze szczęścia
więc po co?
a dawać broń znerwicowanemu, #!$%@? i z depresją narodowi to czysta głupota, zanim rusek nadejdzie to tu nikt żywy nie zostanie
O wojsku nie wiem nic, tak samo o jakichkolwiek wojskowych procedurach, nawet porządnego rowu bym nie umiał wykopać.
Iść, zginąć, bo przydatek ze mnie żaden.
Nie wiem po co miałbym iść do wojska, jedynie chyba po to, żeby #!$%@?ć jakiegoś
Na coś takiego bym się pisał, ale za długo żyje już w tym kraju i za dużo widziałem, żeby nie wiedzieć, że takie "bezpieczne" roboty nie będą dla każdego, taki zwykły szaraczek bez znajomości jak ja, konserwa w plecak i na mięso.
@Elmaak
Ta. W trzy tygodnie(ʘ‿ʘ)
W „starych dobrych czasach”, tj. w starożytności i średniowieczu, walczyli przede wszystkim uprzywilejowani (podkreślam – przede wszystkim, nie tylko), bo właśnie z tym uprzywilejowaniem wiązał się obowiązek walki i obrony ziem, na nim w jakimś stopniu opierała się ówczesna społeczna stratyfikacja. Robili sobie możni panowie ustawkę, w ramach której uczestniczyło ich kilka tysięcy, czasami kilkanaście (co zwykle w historii zasługuje już na miano wielkiej
Kiedy pisałem o masowym uczestniczeniu w wojnie, miałem na myśli samą walkę. Jeśli chodzi o zdobywanie niewolników, to w starożytności pewnie tak, ale w średniowieczu to raczej regułą nie było, wyjąwszy przypadki najeźdźców ze wschodu i wikingów w wiekach ciemnych.
@Krol_Karo @Pomorski_Wilk Panowie, krótka piłka: widzicie różnice (nazwijmy je demograficznymi) między wojnami nowożytnymi, szczególnie XX-wiecznymi, a tymi dawniejszymi czy nie?
---
Ja jednak dodam jedną rzecz, bo mam wrażenie, że wy uważacie, że ja uważam, że ludzie byli wtedy lepsi. Tego nie twierdzę, przecież rozumiem, że to wypadkowa różnych zjawisk