Policja znowu winna śmierci? Ewa Potok z Krakowa zamarzła.
Policjant bagatelizował wskazówki przekazane przez rodzinę, usłyszane od zaginionej, twierdząc, że ma ona zwidy. Zdaniem najbliższych pani Ewy doszło do wielu zaniedbań ze strony policji podczas akcji poszukiwawczej, w efekcie których...
buchajacy_rog z- #
- #
- #
- #
- #
- 140
Komentarze (140)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Naprawdę trzeba nie mieć odrobiny rozumu, żeby w obcym miejscu, po ciemku, na śniegu pójść na przełaj przez nieznany teren.
@Podstepny_Wez nie jestem ekspertem od tropienia psami ale gdyby kilku ratowników miało psy przy sobie to ci którzy przeszli 300 metrów od niej mogliby złapać zapach
Po drugie na zaśnieżonym terenie chyba łatwiej znaleźć człowieka nawet w szczerym polu.