Gigantyczna zmiana w Niemczech. Bańka pękła. "Nie mają już nadziei"
Firmy budowlane nie mają już żadnej nadziei. Perspektywy na 2024 r. są ponure - tak najnowsze dane o niemieckim przemyśle budowlanym komentują eksperci. Nie mają też wątpliwości, że za Odrą pękła bańka budowlana. Konsumenci mogą odnieść z tego jedną korzyść.
LittleShort z- #
- #
- 82
Komentarze (82)
najlepsze
- Niemcy borykają się z największą recesją w budownictwie w tym stuleciu. Tam kluczowy jest problem kosztowy. Koszt budowy doszedł już do ściany i rynek nie jest w stanie już zaakceptować poziomu cen. Myślę, że to samo może czekać nas w Polsce - mówił."
No u nas to już koniec, przecież już teraz deweloperzy jadą na oparach, a jakby mieli obniżyć to konie. Marże na poziomie 50% to jest minimum,
Przyda się więcej konkurencji na rodzimym rynku i większa podaż ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Obecnie postawienie chaty 120m2 na totalnych Wilkowyjach to jakiś milion.
@Pchelek: A on jest aż seniorem hydraulikiem i pewnie zarabia więcej od ciebie XD
Jak nie rosną to już spadają przy inflacji ( ͡º ͜ʖ͡º)
a nie to tylko dla zagranicznych deweloperów w Polsce bo Polaków można dymać i nas stać na dopłacanie całym społeczeństwem do biznesu budowlanego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Niemiecki Związek Nieruchomości (ZIA) podkreślił, że koszty budowy w Niemczech są wyższe niż w jakimkolwiek innym kraju europejskim. "Czynsze muszą nieuchronnie wzrosnąć, ponieważ koszty budowy mieszkań eksplodują" – powiedział gazecie prezes ZIA Andreas Mattner. Obecnie w Niemczech brakuje ponad pół miliona mieszkań, a liczba ta może wzrosnąć do 830 000 do 2027 roku.
"To staje się coraz poważniejszym problemem społecznym" –