Luzem puszczony pies pogryzł jeża w lesie
Rany były na tyle duże, że trzeba było założyć ponad 20 szwów. Kolczasty ssak prawdopodobnie w stercie liści zapadł w sen zimowy. Także i ten zwierzak trafił pod opiekę specjalistów w Leśnego Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Kole.
Wincyyyyj z- #
- #
- #
- #
- 38
Komentarze (38)
najlepsze
@JPII: Nie jedzą. Może być raport z niezjedzenia dżdżownicy przez sikorkę.
dlatego wszystkie kundle obowiązkowy kaganiec
I tak tragedia, na pewno dla tego jeża.
Nie mogę pojąć dlaczego psiarze myślą że jakiekolwiek zasady ich nie obowiązują.
Policja mogłaby w końcu zacząć wlepiać porządne mandaty za brak kagańca, brak smyczy i zakłócanie spokoju.
Puszczanie psa luzem w terenie publicznym powinno być przestępstwem ściganym z urzędu, tak jak posiadanie zielska.
@staszaiwa: Nie. Posiadanie zielska nie powinno być przestępstwem.