Sam mam psa co boi się huku.Dostaje pół tabletki aviomarinu i idzie lulu.Nie dajmy się zwariować.To w końcu jedna noc w roku. Za chwilę nie będzie nic jak to przepowiedział Kononowicz.
Tak jak niespecjalnie lubię zakazy i próby regulowania wszystkiego przepisami, tak jestem absolutnie za zakazem sprzedaży i używania fajerwerków, petard i innych materiałów wybuchowych! Jest masa argumentów za takim zakazem i żadnego wartościowego argumentu przeciw niemu. Psy się boją, dzikie zwierzęta się boją, giną spłoszone ptaki, co roku pijana patologia wyrządza fajerwerkami krzywdę sobie (pół biedy!) i innym, wyrządzają szkody w mieniu i dodatkowo, za każdym razem po Sylwestrze przez dobrych kilka
Moja znajoma weterynarz daje psu i kotu przed sylwestrem leki na "uspokojenie" śpią grzecznie całą noc. Jak komuś szkoda psiaka kota, to wystarczy zadzwonić do weta niech da receptę i załatwione.
Komentarze (12)
najlepsze
Sam mam psa co boi się huku.Dostaje pół tabletki aviomarinu i idzie lulu.Nie dajmy się zwariować.To w końcu jedna noc w roku.
Za chwilę nie będzie nic jak to przepowiedział Kononowicz.
I obowiazkowa kastracja kocura.