K^$%# takich dokumentów są tysiące.Chociażby na National Geographic z rok temu był dokument o kilku kolesiach z jakiegoś dzikiego plemienia którzy odwiedzili USA nawet nie wiedząc co to spodnie.Ogólnie rzecz biorąc, nie ma się czym podniecać.
Z jednej strony śmieszne, jak podchodzą do rzeczy dla nas zwykłych i codziennych, a z drugiej strony przerażające, że są miejsca na ziemi gdzie ludzie dziwnie patrzą na papier klozetowy albo wydają się zdziwieni, gdy ktoś przechodzi obok i po prostu coś sobie je.
@klonmarcin: chyba nie zrozumiałeś przesłania - oni nie są zadowoleni z tego co widzą w Stanach. Jeden z nich mówi, że ludzie są bardzo nieprzyjaźnie nastawieni do innych; narrator wspomina, że lokalnej ludności nie podobało się to, że do sklepu wchodzą większą grupą a zaraz po tym pokazana jest biała kobieta, która mówi o wolności, której wg niej w Sudanie brak.
Jedzą żarcie bez konserwantów, są dla siebie przyjaźni, nikt
Dokładnie. Ale hamburger musiał oczywiście zapytać: Do you have a lot of freedom here that you didn't have?
Amerykanie są tak zapatrzeni w swoją wizję wolności, że nie dostrzegają, czym ona tak naprawdę jest. I tacy ludzie właśnie siłą nawracają inne kraje na demokrację.
@darck: być może chodzi o skonfrontowanie 'dwóch różnych światów' i wyciągnięcie wniosków. Cywilizacja ma wiele plusów, niestety też sporo minusów. O wszystkich usłyszysz od Sudańczyków. Dopiero zacząłem oglądam ten dokument ale muszę powiedzieć, że zapowiada się interesująco. Gdyby takie dokumenty były w TV zamiast tych durnych polskich seriali.
Komentarze (105)
najlepsze
Przepaść między poziomami życia.
Jedzą żarcie bez konserwantów, są dla siebie przyjaźni, nikt
Dokładnie. Ale hamburger musiał oczywiście zapytać: Do you have a lot of freedom here that you didn't have?
Amerykanie są tak zapatrzeni w swoją wizję wolności, że nie dostrzegają, czym ona tak naprawdę jest. I tacy ludzie właśnie siłą nawracają inne kraje na demokrację.
Komentarz usunięty przez moderatora
Ciekawe jak ty byś się czuł, gdybyś miał przez tydzień mieszkać np. w najnowocześniejszym apartamencie w Tokio.
Ich angielski jest powyżej średniej parlamentarnej nadwiślańskiego grodu, zatem kończąc twoją wypoweidź
dżamp