Ale nie można przewidzieć inflacji... Przy rocznym wzroście wartości akcji o 7% i inflacji 11% ciągle jesteśmy stratni... No, ale zawsze to lepsze niż trzymania gotówki w domu, czy na nieoprocentowanym koncie bankowym.
Należałoby wziąć jeszcze pod uwagę czynnik psychologiczny. Potrzeby każdego człowieka zwiększają się z upływem czasu. Aby być usatysfakcjonowani, potrzebujemy coraz większych "wypłat" (oczywiście po uwzględnieniu inflacji).
Komentarze (2)
najlepsze