Popieram jak wyżej piszecie, obowiązkowy kaganiec jak idziesz z pimpkiem do ludzi, obojętnie czy to zabójcza cziłała, okrutny labradornik czy inna czupakabra. W kagańcu taki pitbull co najwyżej powali na ziemię i spowoduje zwichnięcie czy złamanie, ale nie będzie w stanie odgryźć człowiekowi kilograma szynki z pleców lub rozszarpać innego pieska. Wczoraj też osobiście widziałem dużego psa rasowego (nie znam nazwy, puchaty jak akita, z ryjka jakby bardziej owczarek niemiecki, jasne biszkoptowe
@blastocysta nie można być właścicielem psa, jak i właścicielem dziecka. Można być tylko opiekunem psa najwyżej i tyle. Żadne zwierzę nie ma właściciela. Zwierzęta domowa mają tylko opiekunów.
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: to po co wypijasz, jak wiesz że musisz z psem iść i upijasz jednym? Wypij po albo nie pij wcale. Nie umiesz myśleć dalej niż jedną akcje do przodu?
@Raffffffffffffffff: Pan zapomniało o naszej ortalionowej młodzieży obecnej na każdym większym blokowisku. (ta grupa spełnia wszystkie nakreślone przez Pana ramy.)
Coś mi się wydaje, że nie opisali całej historii i wcale nie bronię naprutej właścicielki. Bez powodu pies nawet agresywny wbrew pozorom gryzie bardzo rzadko.
@Ochroniarz-Dyktatora: bardzo rzadko gryzą ludzi, ale w przypadku innych psów to już nie jest to wcale takie oczywiste, a dla niektórych powód zawsze się znajdzie. ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (147)
najlepsze
Wczoraj też osobiście widziałem dużego psa rasowego (nie znam nazwy, puchaty jak akita, z ryjka jakby bardziej owczarek niemiecki, jasne biszkoptowe
@blastocysta: Ok. Wypiłem jedno piwo. Pies będzie czekał do jutra do rana.
@macz: Nie wiedziałem dopóki mi wykopek nie powiedział.
@macz: Gdzie mówię, że upijam się jednym?
@macz: To może op skonstatuje swoje tezy i nie będzie głosił debilnych myśli a po prostu zostawi myślenie innym osobom?
(ta grupa spełnia wszystkie nakreślone przez Pana ramy.)