Zmiana gałęzi to zdrada typowa dla kobiet. Na czym polega?
Zmiana gałęzi to zdrada typowa dla kobiet, choć socjolodzy o tym milczą i wyróżniają tylko dwa typy zdrad: seksualną (fizyczną) oraz emocjonalną (tworzenie więzi). Dzielą je też na jednorazowe (okazje), lub długotrwałe (romanse). Mężczyznom częściej przytrafiają się zdrady o podłożu seksualnym...
X.....x z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 108
- Odpowiedz
Komentarze (108)
najlepsze
Tylko że jeżeli kobieta zdradza... to ja nie chcę i nigdy nie będę miał z nią związku bo wg mnie taka osoba ma zniszczone moralne granice. To gorszy rodzaj człowieka.
@madmanlabs: jest świadoma, że na trzeźwo by się nie dało
Ja wiem, że ciężko cały czas coś wymyślać, dlatego to robi się z głową i nie leci seryjnie na początku, a później problem, bo co dalej, dlatego nie robi się schematów, bo to też jest złe. Dotyczy to obu płci, nie tylko facetów lub tylko kobiet.
To działa, wiem to z autopsji i obserwacji znajomych. Szkoda, że dopiero po 30 zrozumiałem jak to działa, bo nikt mi wcześniej tego nie mówił jak to jest ważne, miałem wzorce fajne, ale nie brałem tego pod uwagę i na poważnie, bo młody człowiek zawsze coś wymyślił, a później rodzina itd. więc kiedy się szło w tym kierunku jak ci lepsi w związkach, to są czary. A jest co porównywać patrząc na dzisiejsze związki.
To się zwraca, że pojęcia niektórzy nie mają jak bardzo, mało tego, można nawet olać z dobrym kumplem spotkanie, bo z własną kobietą coś ciekawego się wymyśliło.
No może oprócz rzeczy, do których kobieta lub facet naturalnie nie są stworzeni, ale tak, to jest bardzo duże pole do działania dla jednej i drugiej strony by przejść to wszystko bez spiny i na wesoło.
Warto spróbować, rozmawiać, robić z głową i zobaczycie, że to działa, a dzisiaj macie mega dużą szansę jedni i drudzy, bo jest takie spie.dolenie w społeczeństwie, że wyjątkiem są normalni ludzie i kiedy już zahaczy się tą normalną osobę, to na spokojnie
@KingaM: potwierdzam, lepiej spytać partnera czy zgadza się na kochanka. Lepiej budować związki na szczerości i zaufaniu.
Problemów było kilka, o których części jest w blogu. Brak świadomości bardzo zaszkodził - moment, w którym partnerka nie wie co się dzieje "w głowie" jest niebezpieczny, bo podatność na manipulacje wzrasta. I fakt - każdy ma swój rozum, ale wpływy innych też nie są bez różnicy. I właśnie
@Eteres: No właśnie chyba u kobiet jest ewolucyjne że one "dostosowują" się szybko do zmieniającego otoczenia i mają hmm "giętki" kręgosłup moralny - z prostego powodu że były słabsze i bardziej musiały się dostosowywać itp by przeżyć
Teraz tylko męzczyzn się potępia i widzimy co się dzieje.