@Anomalocaracid : jak jakis najebus ostatnio z mostu zrzucil typa to medialna sprawa zaraz usilowanie zabojstwa a tu jak widać bezdomny nie zasługuje¯\(ツ)/¯
Znów standard i znów pytanie czemu to jeszcze nie siedzi w więzieniu "Młody mężczyzna odpowie w warunkach recydywy. Wcześniej był notowany m.in. za rozbój, zniszczenie mienia i posiadanie narkotyków."
@naciski: Oczywiście, tez tak może być. Media już dawno nie piszą o normalnych sprawach. Wszystko kręci się wokół taniej sensacji i negatywnego przekazu, bo to się najbardziej klika, generuje ruch na stronach i pracuje na reklamy.
Kurła, rozumiem zrobienie komuś krzywdy dla korzyści jak rabunki, albo z zemsty. Zawsze to jakiś motyw. Tak już jest, że są źli ludzie, ale zrobienie komuś krzywdy dla zabawy, to jest jakiś wyższy poziom, czyste zło.
Widzę na Lubartowskiej stabilnie... Około 15 lat temu, przez 4 lata praktycznie codziennie tam byłem, bo miałem przystanek autobusowy, z którego korzystałem. Ilość cyganów, dresów w białych czapkach, przemocowych incydentów była niesamowita. Niejednokrotnie mnie zaczepiano, bo stałem na przystanku. Jak przejeżdżałem rowerem to rycerze białego hełmu nie raz darli pi*** z bluzgami albo próbowali mnie opluć. Któregoś razu, żeby polepszyć wizerunek Lubartowskiej ponakładali kolorowe swetry na doniczki, szybko zostały zniszczone. Było to
@repoo: Mojego kolege na Felinie zaatakowali nożem (jestem przekonany , że to byli autochtoni), coś koło 200 szwów, od ucha , przez szyję skończył na klatce piersiowej.
Miałem w klasie w gimnazjum idiotę, który zrobił bardzo podobnie, tylko on uznał, że to będzie dobry żart, a był za głupi żeby przemyśleć konsekwencje tego co chce zrobić. Chciał innego kolegę popchnąć przed autobus i od razu go pociągnąć trzymając za plecak, żeby go nastraszyć, ale żeby nie wpadł pod autobus. Tylko nie pomyślał, że plecak ma pewien luz i jak go pociągnął za plecak, to kolega i tak wleciał pod
"tylko"?! ból musiał być nie do wytzrymania i pewnie kości zostały zmiażdżone. krew też musiała polecieć. no i pewnie nauka chodzenia od nowa plus psychoterapia po takim czymś.
@MILIARDER_007: Chyba zależy od sytuacji. Ja staremu po stopie przejechałem, bo nie uważał i jakimś cudem podłożył nogę pod koło, stojąc na krawężniku. Nic mu nie było. Żyje do tej pory w pełnym zdrowiu. Siniaka nawet nie miał.
@MILIARDER_007: to nie był przecież czołg tylko autobus :D Nie miał żadnych złamań i nie było krwi. Bolało go, ale początkowo dał rady iść, jechał nawet tym busem i później szedł jeszcze z 500 metrów do domu, później jak opowiadał większy ból i duża opuchlizna pojawiła się wieczorem, wtedy pojechał z rodzicami na prześwietlenie i złamania nie było, ale miał opuchliznę przez dość długo. Nie pamiętam już ile to trwało chyba
Komentarze (123)
najlepsze
Co innego ma na celu wepchnięcie kogoś pod jadący autobus, niż pozbawienie go życia?
"Młody mężczyzna odpowie w warunkach recydywy. Wcześniej był notowany m.in. za rozbój, zniszczenie mienia i posiadanie narkotyków."
Komentarz usunięty przez moderatora
@robolol: Nie dla zabawy. Z pogardy do słabości.
Komentarz usunięty przez moderatora
Chciał innego kolegę popchnąć przed autobus i od razu go pociągnąć trzymając za plecak, żeby go nastraszyć, ale żeby nie wpadł pod autobus. Tylko nie pomyślał, że plecak ma pewien luz i jak go pociągnął za plecak, to kolega i tak wleciał pod
@MILIARDER_007: Chyba zależy od sytuacji. Ja staremu po stopie przejechałem, bo nie uważał i jakimś cudem podłożył nogę pod koło, stojąc na krawężniku. Nic mu nie było. Żyje do tej pory w pełnym zdrowiu. Siniaka nawet nie miał.