1939 r. - zbrodniczy sojusz Rosji i Niemiec - Romuald Szeremietiew

Gdyby Francuzi dotrzymali pierwszego (14-dniowego) uzgodnionego terminu, to prawdopodobnie Stalin nie odważyłby się zaatakować Polski. Wówczas Hitler niewątpliwie poniósłby klęskę już w październiku 1939 r.

[Shadowmoses33]

ja to sie zawsze zastanawiałem jak taki zwykły kraj niemcy, nie jakis wielki, rzucili sie na cały swiat? częśc wojska w Polsce , częsć wojska nawet kuwa w Afryce byli wtf? to ile oni mieli tego wojska? niech mi ktos wytłumaczy o uj tu chodzi bo nawet ksiązki nic nie mówią. Tak w prostych słowach

[nieicek2]

@Shadowmoses33: Domyślam się, wiem, ale nie napiszę tu tego, ponieważ to niepoprawne twierdzenia. W skrócie - ludzie, znaczy się te homo sapiensy składają się z różnych ras. I jedną z nich są mieszkańcy terenów na których leży państwo niemieckie.

[Shadowmoses33]

@nieicek2: no ale co maja do tego rasy? czosnki i inne

[manstain]

Mamy do czynienia z typowym brakiem logicznego myslenia: Francja, ktora poniosla najwieksze straty w 1ws i potem prawie zbankrutowala budujac linie Maginota teraz mialaby sie znowu wykrwawiac?
Przypomne, ze wtedy wszyscy mysleli, ze 2ws bedzie identyczna jak 1ws( dlatego wlasnie te fortyfikacje)

[Gieekaa]

Czy historycy przerabiali jakieś wersje, analizy co by było gdybyśmy się poddali Niemcom? Nie wymordowano by tylu Polaków? ruscy by nie uderzyli 17 września? Mielibyśmy jakąś autonomię gdybyśmy zaatakowali zsrr razem z Niemcami?

[Pawcio_Racoon]

@Gieekaa: Alternatywna historia, zbyt dużo zmiennych ale mniej więcej tak to widzę:

[Dupa01]

ciekawy punkt widzenia, szkoda że w szkole za wiele o tym nie było

[V_taurus_V]

Pisałem o tym nie raz. Jakby Francja i Anglia zaatakował szkopków we wrześniu, wojna skończyłaby się w 39 gdzieś w grudniu.

[PiotrFr]

@V_taurus_V: na żadne 2 fronty nie walczyliśmy. Po tygodniu praktycznie niczego już nie było a 17 września to ruscy najwyżej partyzantką się zajęli

[PiotrFr]

@V_taurus_V: Francuzi mieli pomoc a nie walczyć zamiast. Prawda jest taka, że nie było żadnej organizacji ani dowodzenia, a cała wierchuszka zwiała