„Prigożyn żywy”. Szef Grupy Wagnera „zginął” już kiedyś w katastrofie w 2019 rok
Są wątpliwości do prawdziwości informacji o śmierci Jewgienija Prigożyna w katastrofie lotniczej pod Moskwą. Przypomina się rok 2019, gdy w Kongo runął samolot, na pokładzie którego także miał być szef Grupy Wagnera. Informacje okazały się wówczas nieprawdziwe.
KapitanTorpedal z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 18
- Odpowiedz
Komentarze (18)
najlepsze
- W tym samym czasie wystartowały dwa samoloty Wagnera, drugi chwile po katastrofie pierwszego zmienił kurs
- Za dużo jest i zbyt szybko pojawiły się dowody na obecność Prigozyna na samolocie (telefon, wideo a lotniska itp).
- Osoba, która zajmuje się tym co Prigozyn i w dodatku dopiero co naraził się jednemu z największych zbrodniarzy,
Nagle po zdobyciu Bachmutu (powinni dostać za to ruski medal) odbija im i jadą na Moskwę.
W połowie drogi rezygnują, putin każe im się wynosić na Białoruś.
Ich przywódca prawdopodobnie zostaje zabity.
To tak jak w jaskini Platona nie wiemy co naprawdę się tam stało.
Beka xD
żałosne
@septokonchoplastyka: Właścicielem i.pl jest Orlen :)