Kiedy rodzice zaczęli pytać o śmierć Jakuba, ktoś podpalił im gospodarstwo
- Kiedy zaczęliśmy zadawać pytania związane ze śmiercią naszego syna, ktoś zniszczył nam samochód i napisał na nim "zostaw to". Później podpalono nam gospodarstwo - mówi Lech Schimanda.
Dawser z- #
- #
- 91
- Odpowiedz
Komentarze (91)
najlepsze
No tutaj to trochę wygląda jakby celowo nic nie robili, bo co innego nie kompetencja, a co innego to co w tej sprawie się stało.
Prawie wygląda tak jakby sami policjanci byli w to zamieszani.
Co za bandycki kraj ze człowiek nie może liczyć na sprawiedliwość.
@neuromancer80: jak wziął go kwadratowy łeb pod swoje prowadzenie, to od razu było wiadome, że nic z tego nie będzie.
@Morawiec86: jemu chodziło o film Prawo Ojca