Mieszkańcy planet ubogich w tlen nigdy nie stworzą zaawansowanej technologii

Europejscy astronomowie nazwali optymalne stężenie tlenu w powietrzu dla rozwoju życia i powstania zaawansowanych technologii. Być może planety z taką atmosferą są niezwykle rzadkie, co może wyjaśniać słynny paradoks Fermiego. ENG+TLDR

[janusz00]

To standardowo:

[Martwy_stwor]

@janusz00: takie suche że aż dobre

[dziabong]

@Nerlo_ajcats: Jeśli musze ci tłumaczyć dlaczego tam nie ma błędu to sam wróć do szkoły bo z logiką to u ciebie ciężko. Jak już wrócisz i zobaczysz przy okazji jakąś polonistkę to zapytaj czym jest dowcip lateralny albo żart językowy. Jeśli nie chce ci się szukać polonistki to odsyłam do google.

[proweniencja]

Tak, bo mieszkańcy każdej planety muszą przecież funkcjonować jak ludzie, no i oczywiście wyglądać jak my. Dopuszczalne są tylko duże oczy lub drobne różnice trzewioczaszki.

Nawet na ziemi znajdziemy masę beztlenowców, które choć faktycznie są dość "prymitywne" to nie trzeba tego rozciągać na wszechświat.

[alexmich]

@proweniencja: Ale oczywiście że mogą wyglądać inaczej, jeśli żyją oczywiście w innym środowisku. Cywilizacja oceaniczna może przypominać ośmiornice, a cywilizacja gazowego olbrzyma nadmuchane balon y czy samoloty (oczywiście zbudowane z lekkich materiałów). Ale żadna z nich nie będzie cywilizacją techniczną w naszym rozumieniu. Bo do tego potrzebne są metale metody ich obróbki, wytwarzanie i magazynowanie energii. A na gazowcach nie ma pierwiastków ciężkich, a w oceanach nie rozpalisz ognia pod

[gorzki99]

Bo do tego potrzebne są metale metody ich obróbki, wytwarzanie i magazynowanie energii. A na gazowcach nie ma pierwiastków ciężkich, a w oceanach nie rozpalisz ognia pod kuźnię.

@alexmich: Zgoda. Tylko dlaczego takie ograniczenie wyobrazni?

Bardziej powinienes napisac: "Zgodnie z poznana nam

[RFpNeFeFiFcL]

Współczesna cywilizacja opiera się na transformacjach energetycznych związanych ze spalaniem i utlenianiem paliw. Wszystko, od udomowienia ognia po napęd rakiet kosmicznych, opiera się na tych procesach; bez nich ani obróbka metali, ani transport nie byłyby możliwe.

Aby jednak możliwe było normalne spalanie, atmosfera musi zawierać co najmniej 18 % tlenu. Próg ten może stanowić ograniczenie dla rozwoju technologii na wielu odległych planetach. Wskazuje na to nowy artykuł opublikowany w internetowej bibliotece preprintów

[Mr_3nKi_]

@RFpNeFeFiFcL: Jeśli my żyjemy, to wszystko jest możliwe. Kiedyś nie było opcji, abyśmy istnieli i byli w stanie przetrwać w panującej wtedy atmosferze, teraz żyjemy i oglądamy gołe lolity przez google VR.

Śmiejcie sie, ale klamka zapadła i niedługo wszyscy zrobimy pikaczufejs.jpeg.

[kolejnekontowypokowe]

gołe lolity

@Mr_3nKi_: dziadku, to nie tutaj sie wpisuje

[RFpNeFeFiFcL]

Dodaje pełne zdjęcie z miniaturki znaleziska. ; )

[miszczu90]

@RFpNeFeFiFcL: to zmienia wszystko

[xaoolin]

@RFpNeFeFiFcL: Coś chyba za dużo tej wody przemienił przed lotem...

[halif]

Tzn. takich form życia, jakie my znamy. Nawet na Ziemi mamy np. bakterie beztlenowe. Więc oszacowano optymalne warunki do rozwoju życia, podobnego do tego na Ziemi. Stwierdzenie, że poza takimi warunkami nie może powstać życie, które wyewoluuje w zaawansowaną cywilizację wydaje się być przejawem pychy. Znamy zbyt mało scenariuszy alternatywnych, praktycznie nie znamy innych planet.

[halif]

@Heterosovieticus: dokładnie. Ale twierdzenie, że tylko nasz model jest właściwy i jedyny działający jest dosyć... śmiałe.

[Kudlaty777]

@halif: niee to jest matematycznie niemożliwe żeby zarówno ziemia jak Alfa Centauri były dokładnie w centrum wszechświata...
Je%ać prowincjuszy z AlfaCentauri! XD

[Raf696]

Generalnie na Ziemii też kiedyś nie było tlenu w atmosferze, i to właśnie życie zaczęło go produkować z dwutlenku węgla utrzymując jego poziom w skali globalnej na poziomie pozwalającymi na rozwój bardziej skomplikowanych i samoświadomych organizmów.
Jeśli chodzi o paradoks Fermiego i cywilizacje technologiczne - cała elektronika która stała sie niezbędną do funkcjonowania naszej 'cywilizacji' nie tyle opiera się na krzemie, co na elektromagnetyźmie.
Wiemy, ze nasze słońce jest w stanie zniszczyć

[Raf696]

@Berkel_88: ale w ciągu ostatniego wieku uzależniono byt ludzi od technologii wrażliwej na kaprysy słońca, i nie uwzgledniono tego w budowanej infrastrukturze. Na ten moment żaden kraj nie dysponuje ani zapleczem materiałowym, ani planem działania a jedyny system ostrzegania daje jakieś 30 minut.

[michcio]

mówimy tu o fizycznym uszkodzeniu wszystkiego co dobrze przewodzi prąd na orbicie, na powierzchni planety i pod wodą. Nagle nie ma gps, łączności satelitarnej, oczywisty brak prądu i przez to też brak innych mediów jak woda (pompy są elektryczne), internet (jednoczesne wyczyszczenie wszystkich optyczjych dyskow twardych - to jak by przyłożyć do każdego silny magnes). Do tego to nie będzie tylko pstryk i nie ma światła, pojawi się sporo pożarów i eksplozji.

[Kagernak]

Problem jest z tym, że ludzkość jest zajebistym zbiegiem okoliczności i korzystnych faktów. Ziemia musiała spełnić szereg wymagań: pole magnetyczne, atmosfera, ogromną ilość wody. Owszem, mogą istnieć jakieś cywilizacje oparte na krzemie, żyjące w jaskiniach, będące myślącym prądem i takie tam, ale na razie to sci-fi i ciężko powiedzieć czy cokolwiek by z takich stworów wyszło. U nas najpierw musiał powstać wyprostowany człowiek, który miał kciuki i był w stanie tworzyć dzięki

[Poldek0000]

@Kagernak przy ogromie kosmosu szansa jedna milion to codzienność

[dzester]

@Kagernak wybuch wulkanu zredukował w dalekiej prehistorii człowieka do bardzo małej ilości. Bardziej bym powiedział ze człowiek to efekt uboczny przyrody, tak jak rak w naszym organizmie.

[T.....r]

Bardzo Ziemiocentryczne rozumowanie. Czy życie na Ziemi jest, jakie jest, bo poziom tlenu jest idealny, czy życie na ziemi ewoluując dostosowywało się do istniejącego poziomu tlenu (zmieniającego się dość drastycznie w długim okresie istnienia Ziemi) tak, by osiągnąć najwyższą efektywność?

[Heterosovieticus]

@TWezmyr: w ogóle większość ludzi nie wyobraża sobie innego życia jak to, które mamy sami - związki organiczne, aminokwasy, jakieś tam kodowanie DNA itd. No i ten wspomniany tlen. Co jeśli w jakiejś tam galaktyce, która widać dopiero w Głębokim Polu Hubble'a (albo w ogóle jej nie widac i nigdy jej nie zobaczymy, bo ucieka szybciej niż prędkośc światła) było życie oparte na zupełnie innych założeniach? Istnieją inne warunki środowiskowe,

[KakaowyTaboret]

@tylko_zerkam no i zerknales na czas trwania tych pierwiastków? xd

[ZlyCzarodziejRumburak]

Śmiała teza jak na kogoś kto nie zbadał własnej planety a do wytwarzania energii wykorzystuje tę samą technologie co jaskiniowcy czyli spalanie paliwa.

[p.....3]

@ZlyCzarodziejRumburak: No to na świecie gdzie żyjemy chyba będzie ciężko to zmienić, bo wygenerowanie jakiejkolwiek energii wymaga dostarczenia surowców lub zamiany jednego źródła energii w drugie.

[ostatni_lantianin]

@Nerlo_ajcats:

energia słoneczna, wiatrowa, ruchy falowania, geotermia rydzyka...

wg wiki tylko 17% energi nie pochodzi ze spalania, to niedużo biorąc pod uwagę że jednak od kilku lat jest parcie na OZE, to jakby powiedzieć że w XIX wieku byliśmy eko bo 20% (liczbazdupy) energii było z wiatraków i młynów wodnych a nie wungla
Dodatkowo zauważ że OZE jest praktycznie ograniczone do elektryki - jak czegoś się nie da podpiąć do

[arkhadius]

Terry Bisson

Zbudowani z mięsa

– Oni są zbudowani z mięsa.

–