Rosja ukrywa dane o gigantycznych stratach na Ukrainie
Dwa niezależne rosyjskie portale Meduza i Mediazona przeprowadziły dziennikarskie śledztwo, w którym oszacowano przybliżone wartości strat osobowych rosyjskiej armii od początku inwazji na Ukrainę.
PolonPL z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 73
- Odpowiedz
Komentarze (73)
najlepsze
@2fac: Zdechnąć to może jakiś degenerat np. twój stary pijany po kolejnej flaszce metanolu, kacap w okopie, albo wykopek piszący idiotyczne bzdury, które wydalił jego niedomagający mózg (np. ty, bo nikt nigdy nie napisał, że Ukraińcy nie mają strat).
Ukraińcy walczą i niestety również umierają za swoje rodziny i domy.
Kacapy wysyłają swoje dzieci na przemiał, bo
@regent21: niby tak, aczkolwiek takie myslenie mialo sens kiedy faktycznie bylo ich duzo i to wystarczylo. Albo dzis moze tak myslec ktos z chin - 50k? ot maly oddzial zwiadowczy....
ale nie rosja dzis kiedy jest ich 140mln z czego wiekszosc niewyksztalcona i biedna a np same niemcy maja 80
@regent21: doczytaj czemu #!$%@? w Afganistanie.
Zakaz opuszczania kraju przez mężczyzn nie wziął się znikąd.
Dlaczego na Ukrainie nie jest możliwe, jak w Kacapii przeprowadzenie dziennikarskiego śledztwa, w którym by oszacowano przybliżone wartości strat osobowych ukraińskiejj armii od początku inwazji na Ukrainę.
@slapdash: No właśnie z tym "luda mnogo" to nie do końca prawda. Związek radziecki w 1939 liczył 168 milionów obywateli a w 1989 - 286 milionów. Różnica była taka, że w 1939 USA miało 148 milionów, Polska 34, Turcja 17, Chiny 267 itp.
Czyli populacja Rosji sukcesywnie spada, zaś ich struktura demograficzna to rak - w 2021 mieli 1.58 dziecka/kobietę. Czyli wynik powyżej Polski ale już poniżej Europy Zachodniej. A w przeciwieństwie do bogatszych krajów imigracja do Rosji jest minimalna i nie pokrywa tego