WEI: Obowiązkowe szkolenie wojskowe dla wszystkich…
Strategia WEI zakłada m.in., że po zakończeniu szkoły średniej lub w przypadku zakończenia nauki po 18. roku życia – ale przed ukończeniem 25. roku życia – każdy obywatel powinien odbyć powszechne przygotowanie obronne, tj. 2- lub 3-miesięczne obowiązkowe szkolenie z podstaw strzelania…
Zegarmistrz_Swiatla z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 749
- Odpowiedz
Komentarze (749)
najlepsze
Jakie korzyści? Takie, że w razie wybuchu wojny będę miał zbierać na siebie pociski, żeby zawodowcy mogli działać? Ja będę tylko po to, żeby być żywą tarczą, dlatego nigdy nie dołącze do tego syfu. Nikt nie będzie decydował o tym, czy i kiedy mam iść przywitać się ze stwórcą.
Możliwe, że będzie on krótszy (3 m-ce), ale młodzi nie uciekną od tupania po placu.
Być może starzy też nie uciekną, będą ściągani na szkolenia kończące się przysięgą.
W tej kwestii nie ma na kogo głosować, bo wszystkie partie to popierają, wyłączywszy oczywiście siebie, tj. polityków, z obowiązku biegania po poligonie, chociaż szeregowy poseł gówno znaczy i powinien dawać przykład. (
Ja mam tylko nadzieje, że młodzi oleją to wszystko i nie będą się na to wstawiać. Politycy są przykładem, że obrona państwa to fikcja, bo nawet oni nie chcą go bronić, oni stąd wyjadą, z ustawy się wyłączyli, a plebs ma bronić ICH interesów oddając za nie życie.
Nie oczekuj że młodzi cokolwiek zrobią. Nikt nic nie zrobił i najpewniej nie zrobi. No ale nie wolno tracić nadziei.
Dzisiaj ludzie są zdecydowanie mądrzejsi, zauważyli, że rządzący też są zwyczajnymi ludźmi, a nie bogami i że poświęcanie swojego życia w imię ich interesów to debilizm, a nie honor.
Takich zacofanych krajów, gdzie nadal ludzie sami uważają się za mięso armatnie
@Xing77: wg mnie więcej ludzi zaczęło cenić swoje życie i swój czas, niż dawniej, ale możliwe, że to w moim otoczeniu się to zmieniło, mam wielu znajomych, którzy nie chcą dzisiaj pracować za grosze i odrzucają kiepskie oferty, a znam też osoby starsze, które nie potrafią tego zrozumieć i nawet krytykują taką postawę.
W sumie to też nie do końca to rozumiem.
Tylko pytanie co nazywasz „cywilizacją". Kraj może być cywilizowany i mieć ten „obowiązek". Cała reszta - okej.
Również nie jestem, ale nie trzeba
Takie szkolenia to można przeprowadzać już w czasie szkoły. Tylko pytanie, kto odpowie za bezpieczeństwo uczniów i co z tymi, którzy nie chcą strzelać lub się nie nadają? To państwo idzie w co raz dziwniejszym kierunku.
Czas pomaturalny to właśnie okres, gdzie ludzie się przygotowują do studiów/pracy/dalszej drogi kształcenia. Jak oni sobie to wyobrażają?
Zwłaszcza Finlandia, która wiele razy była karcona przez Amnesty International za łamanie praw ludzi do odnowy służby wojskowej/zastępczej przez zamykanie ich w więzieniach.