Zakaz wyprzedzania rozwścieczył tirowców i może być martwym prawem
Przejażdżka po którejkolwiek z polskich autostrad każe jednak wątpić, czy przepis który położyć miał kres tzw. "wyścigom słoni" i blokowaniu lewego pasa przez ciężarówki, rzeczywiście wszedł w życie - kierowcy ciężarówek powszechnie go ignorują.
ptakdodo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 394
- Odpowiedz
Komentarze (394)
najlepsze
Jest tachograf który rejestruje kto z jaką prędkością jechał o danej godzinie. I tam już są konkretne dane kierowcy.
https://40ton.net/dane-z-tachografu-jak-dlugo-je-przechowywac-jakie-groza-kary-i-o-czym-nalezy-pamietac/
Mieli przez jakiś czas dobrze, to zamiast jakoś hamować swoje środowisko przez te radyjka, żeby za bardzo sobie nie pozwalali, to często były takie sytuacje, że potrafili wyjechać dosłownie przed maskę rozpędzonej osobówki, sam miałem taką sytuację.
Niestety ale nie ma co udawać, wielu kierowców tirów to zwykłe patusy i tylko zakazy i mandaty
@Murasame: No nie. Wtedy wchodzi wyjątek, że można wyprzedzać pojazd jadący znacznie wolniej ¯\(ツ)/¯
samochód ma też rejestrację i po jej numerze można poznać jego długość co wraz z czasem wyprzedzania da nam możliwość policzenia różnicy prędkości.
@szuineg: Tak, i policjant z drogówki odpala lightrooma, wolfram alfa, dzwoni do CSI i wszystko to oblicza.