Horror w szpitalu psychiatrycznym Pilgrim [ENG]

W latach 50. był to największy szpital psychiatryczny na świecie. Przebywało w nim wtedy ponad 13 000 pacjentów. W latach 40. i 50. przeprowadzono tutaj ponad 2000 lobotomii. Stosowano również insulinową terapię wstrząsową oraz elektrowstrząsy.

[Jan_Nowak]

Ale jak to? Przecież nauka nigdy się nie myli! Co z za szury! :)

[Dragonan]

Takie były wtedy metody leczenia. Jak na stan wiedzy i możliwości finansowe społeczeństw w tamtym czasie były to właściwe postępowania. Elektrowstrząsy czasami stosuje się do dziś. Tak samo operacje na mózgu, mające na celu zniszczenie konkretnych struktur mózgowych. Są to jednak rzeczy rzadko stosowane, ze względu na obecność dzisiaj znacznie mniej inwazyjnych alternatyw.

Potrafimy jednak usunąć całą jedną półkulę mózgową osobom cierpiącym np. na padaczkę. (Częściej oczywiście odcina się połączenia między półkulami

[osetnik]

Takie były wtedy metody leczenia

@Dragonan: guzik.
To nie były metody leczenia a tortur. Tak to jest jak się nie stosuje metody naukowej, w której wynik eksperymentu jest wyznacznikiem prawdy i skuteczności. Wynikami ich eksperymentów nie było wyleczenie więc powinni je porzucić a tego nie robili. Nie chodziło więc o wyleczenie a o eliminację z grona problematycznych.

[Kamilo67]

@Dragonan: No tak, szur terapii jak zwykle będzie nawet zbrodnie bronił, byle nie przyznać racji, że system psychiatryczny jest nieudolny.

[Kamilo67]

Dzisiaj szpitale psychiatryczne to też mają więcej wspólnego z torturowaniem bezbronnych ludzi niż realną pomocą.