Dwie kadencje wystarczyły. Najbiedniejsi posłowie porządnie się dorobili
Osiem lat temu wielu z nich dopiero zaczynało polityczną karierę, a ich konta świeciły pustkami. Po dwóch kadencjach, gdy ich roczne zarobki przekraczały 150 tys. zł rocznie, to musiało się zmienić. Jak miewają się najbiedniejsi posłowie z 2015 r., wśród których dominują parlamentarzyści z PiS
Qtasus2Wielgus z- #
- #
- #
- #
- #
- 55
Komentarze (55)
najlepsze
PS. Przez 8 lat "porządnie" dorobili się 400k na koncie, będąc elitą narodu. xd
Nie są żadną elitą. Status elity osiąga się wybitnymi osiągnięciami, patologiczne kłamanie i naciskanie guzika w/g klucza partyjnego to nie jest żadne osiągnięcie.
Zdefiniuj "naród". Część ludzi w Polsce (ok. 38 milionów w 2019) była uprawniona do głosowania (ok. 30 milionów), z tego część wzięła udział w głosowaniu (ok. 18,5 miliona), z czego część zagłosowała na PiS (ok. 8 milionów), czyli jakieś 21% ludzi
To są najubożsi parlamentarzyści. To nie znaczy, że jakiś milionerzy nie dorobili się jeszcze więcej. Mnie bardziej zastanawia niegospodarność Winnickiego. Majątek wzrósł tylko o 40k zł? Coś nie tak.
Mnie bardziej ciekawi Kulesza, Szefernaker i Uruski. Bo ich majątki wzrosły przez 7lat blisko o 1mln złotych.
@CzyWszystkoJestJuzZajete Szefernaker ma kredyt na mieszkanie. Do tego sama wartość mieszkania wzrosła - tu nie ma nic ciekawego