Od 1 lipca Polacy dostaną dodatkowe 4000 złotych do wydania na cokolwiek
Nadchodzące zmiany w prawie, które wejdą w życie od 1 lipca, przyniosą wynajmującym mieszkania dodatek do ich budżetów domowych. Dodatek w wysokości ~4k PLN dla właściciela mieszkania. Tak nasz wspaniały rząd walczy z brakiem mieszkań dla zwykłego Kowalskiego
E.....c z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 9
- Odpowiedz
Komentarze (9)
najlepsze
Nie! To populistyczna decyzja mająca na celu kupowanie głosów przed wyborami. Państwo nie funkcjonuje właściwie jeżeli mysi dopłacać obywatelom. Taka sytuacja to znak ze coś poważnie nie działa skoro w państwowe nie ma warunków na to by każdy utrzymał się sam lub z pomocą innych obywateli czy prywatnych instytucji.
- wakacje kredytowe
- ulga za wynajem
- bk2%
Co będzie dalej!? Anulowanie kredytów opartych o zmienną stopę procentowa? W tym kraju predzej doczekamy się wymiany barterowej za ziemniaki czy cebule niż spadków cen nieruchomości.
Dziwisz się? Większość polityków ma cały majątek w nieruchomościach. Można sobie przeglądnąć zeznania majątkowe, niektórzy "zbierają" po kilka/kilkanaście mieszkań.
Dorabiając się dużych pieniędzy na wałkach itp. z nadania politycznego, nie umiejąc nic to w co możesz zainwestować? Tylko nieruchomości wszystko inne wymaga jakiejś tam wiedzy. Rozwój biznesu? Zapomnij co najwyżej jakaś restauracja jak ma kto im nią zarządzać, ale nic ponadto.
- bk2%: młodzi ludzie(pewnie szczególnie mężczyźni) nie posiadający mieszkania
- ulga rentierska: mali i średni przedsiębiorcy/landlordzi
Oba te programy są wycelowane w
Państwo nie musi mieć pieniędzy, jak trzeba będzie coś rozdać to sobie dodrukuje, a jak coś kupić, to weźmie kredyt. Jak nie rentierzy, to już nie wiem kto podatki powinien płacić.