Ojojojoj, czekam na pierwszy komentarz w stylu "Co za lamerstwo, naprawa linuxa jest banalnie prosta, to jedyny prawdziwy system, a nie zabawka, blablablabla". Niestety, niektórzy fani Linuxa nie mają poczucia humoru. :(
@rss: Grafika wygląda na zrobioną przez fanów Linuksa dla fanów Linuksa. Poza tym naprawa Linuksa jest banalnie prosta, wystarczy innemu użytkownikowi pingwinka się pochwalić że masz jakiś problem, on odpowie ci że jest to banalnie proste i następnie spędzie dziesiątki godzin poszukując rozwiązania by przy następnej okazji ci je powiedzieć i udawać zdziwienie że nie wiesz czegoś tak banalnie prostego.
@Mglisty: troszkę przesadzasz. Po prostu zależy, kto czego potrzebuje. Dla jednych idealnym rozwiązaniem będzie Linux, dla innych Windows. Nienawidzę tych wszystkich porównań - to są 2 różne systemy, dla różnych grup ludzi z różnymi oczekiwaniami. To tak, jakby porównywać, czy lepiej kupić auto dostawcze czy rower. :/
Ja mam od niepamiętnych czasów windows XP, nigdy nie musiałem formatować dysku, raz jedynie reinstalowałem w związku z zakupem zupełnie nowego kompa. Twardy reset w ciągu tych lat zastosowałem tylko parę razy, wychodzi raz na rok.
"Format i reinstalacja systemu" były popularne chyba 10 lat temu, choć ja nigdy nie szedłem tą drogą. A do dziś ten dowcip pokutuje.
@kepulg: Format i reinstalacja to metoda z serwisów komputerowych. W domciu można sobie grzebać i próbować naprawiać ale w serwisie nikomu się nie chce więc łatwiej skopiować pliki i reinstalować system.
Z windowsem to już chyba trochę nieaktualne. Swoją 7 instalowałem tylko raz, ale o ile dobrze pamiętam to zrzuca on wszystkie nasze pliki do folderu windows.old
Prawda jest taka, że te żarciki o windowsie maja coraz wieksza brode. Od wyjscia 7 jest to system kompletny, praktycznie bezawaryjny i zupełnie bezstresowy dla przecietnego uzytkownika. Dla kogoś, kto traktuje komputer jako urządzenie multimedialne jest to najlepszy wybór. I mówie to jako kilkuletni 'linuksiarz'
najlepsze jest to że jak coś jest nie tak to zawsze na pytanie co się stało jest odpowiedź typu "a nie wiem samo się zrobiło", "tak już było" ciekawe mi jakoś samo nigdy się nic nie robi a jak coś nawaliło to z mojej winy bo zwykle coś kombinowałem, albo pozbywałem się jakiejś funkcji/usługi czy czegoś innego co nie wydawało się potrzebne ale później jednak okazywało się co innego ;D
tak naprawdę w przypadku reinstalu systemu to pliki tracą tylko ci którzy totalnie nic się nie znają na kompach, normalnie formatuje się tylko C, a wszystko inne trzyma się na innych partycjach, ewentualnie skasować sam folder windowsa (tylko po tym wypadałoby zrobić defrag) albo w najprostszym przypadku można zainstalować system na drugiej partycji i po jego uruchomieniu skasować ten z pierwszej, a następnym razem zrobić na odwrót
Komentarze (116)
najlepsze
Jak naprawić każdy komputer
Windows
Krok 1. Restart
Czy to rozwiązało problem?
Nie? Przejdź do kroku nr 2
Krok 2. Sformatuj dysk twardy.
Przeinstaluj Windowsa.
Strać wszystkie pliki. Cichutko szlochaj.
Apple
Krok 1. Zanieś komputer do sklepu Apple.
Czy to rozwiązało problem?
Nie? Przejdź do kroku nr 2
Krok 2. Kup nowego Maca.
Zadłuż swoje konto bankowe. Cichutko szlochaj.
Linux
Krok
"Format i reinstalacja systemu" były popularne chyba 10 lat temu, choć ja nigdy nie szedłem tą drogą. A do dziś ten dowcip pokutuje.
u siebie nigdy systemu nie