Dziadkowie rozczarowani. "Wolałabym umrzeć, wiedząc, że ona przyjęła sakrament"
Niepokojące jest społeczne ciążenie tego rytuału. Presja, jaką odczuwają rodziny, żeby jednak posłać dziecko do komunii, ponieważ "wszyscy tak robią". To smutny obraz nacisku społecznego i przejaw tego, jak bardzo religia zawłaszcza przestrzeń społeczną.
b.....e z- #
- #
- #
- #
- 211
- Odpowiedz
Komentarze (211)
najlepsze
Czasy zmieniają się i dobrze. ~15 lat temu byłam jedyną osobą z 2 roczników z mojej szkoły, która nie poszła do bierzmowania
Zawsze wolałam cywilny i jeśli kiedyś przekonam się do wiary, to chyba nie skreśla mnie do pójścia do bierzmowania, nawet jak będę babcią, co nie? Miałam iść jak miałam 15-16 lat, bo później to już nie wolno?
@Yinv: coś tam jednak wiesz różowy pasku, no i ta inteligencja
@ehemis: znaczy się - ślub? ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@Sprus: jakby komentarz skończył się tutaj to miałbyś plusa. Swoją drogą, nie wiedziałem, że męczenie dupy innym ludziom by poszli to kościoła i się nawrócili to "obowiązek", myślałem że to zachowanie wyłącznie sekciarskie..
@niko444: Marksizm w społeczeństwie wiecznie żywy.
Wolność wyznania to jedno z praw człowieka. Do tej pory w historii tę wolość łamały najgorsze totalitarne reżimy. Jakość życia w tychże generalnie nie powalała na kolana. Chyba że przed szwadronem egzekucyjnym.
Ale widzę, że gimboateuszy to ciągle korci, żeby pójść w
A kto starej babie broni? Niech sobie zdycha jak chce