Stosunkowo łatwe pozwolenie na broń - Irytujący Historyk
Irytujący Historyk tłumaczy że stosunkowo łatwo (wymaga to tylko czasu i trochę pieniędzy) można zdobyć w Polsce pozwolenie na broń palną. 3 miesiące czasu i 3 tysiące złotych (+ szafa pancerna).
Atreyu z- #
- #
- #
- #
- #
- 245
- Odpowiedz
Komentarze (245)
najlepsze
Można oczywiście płacić 30 razy więcej niż trzeba, ale warto jednak poczytać jak to wygląda naprawdę: braterstwo.eu/faq 10 zł rocznie (od 7 lat taka składka), największe stowarzyszenie w Polsce.
IH mógłby podawać lepsze, mniej komercyjne alternatywy zamiast popychać ludzi do najdroższego miejsca. Ciekawe czy za darmo tak reklamuje?
Jak nie oferujecie darmowej strzelnicy w miejscu zamieszkania klubowicza -- to może się bardziej opłacać płacić te 300 zł rocznie składki i mieć za darmo wstęp na strzelnice.
Jak za wstęp wołają od nie-klubowicza 50 PLN to dość szybko Braterstwo staje się droższym wyborem.
W Polsce strzelcy są też poza Warszawą i Wrocławiem.
@WolnoscRownoscBraterstwo: Eee...., czy tylko ja zauważyłem te napisy na początku filmu? Autor opowiadając o sytuacji jednocześnie opowiada o jednym stowarzyszeniu/firmie/sprzedawcy więc uprzedził od razu że to podpada pod lokowanie produktu, uprzedził o tym imho wystarczająco:
można też w 6 miesięcy i poniżej 2k ;)
Większość ludzi, (co też samo bractwo nagminnie podkreśla na każdym kroku) idzie w pozwolenia sportowe bo klubom sportowym zależy na kasie płynącej z aktywnych członków, natomiast policja gdyby mogła to by z miejsca wykreślała wnioski.
W związku z czym większość posiadaczy tych pozwoleń udaje sportowców byle tylko je mieć. To nie jest tyle luzowanie przepisów, co ich obchodzenie. Faktyczne poluzowanie by miało miejsce gdyby
Postrzelisz włamywacza? - idziesz siedzieć
Postrzelisz bandytę, który Cię napadł na mieście? - idziesz siedzieć
Wiadomo, lepiej pójść siedzieć, niż nie żyć, ale to wciąż marna sprawa.
Natomiast w trakcie wojny to i tak jeden karabin ci się zbytnio nie przyda, a w pojedynkę to sobie biedy możesz najwyżej narobić jak zaczniesz strzelać do okupanta. Dla tych zaś, którzy będą chcieli
@Indoktrynator:
Potrafisz wskazać przypadek, kiedy faktycznie tak się stało?
Tylko sprawę, która już doszła do końca i rzeczywiście zakończyła się wyrokiem, a nie doniesienie prasowe o zdarzeniu z informacją, że komuś grozi XXX lat.
@czillaut: postrzelił agresora z kijem baseballowym. Finał sprawy: nie było przekroczenia granic obrony koniecznej.
Ludzie, skąd się takie brednie biorą? Normalna kabura wewnętrzna do skrytego noszenia (czyli zgodnie z Ustawą).
@Z_dupy_strzelec: to śmieszki takie...
-Nabić w domu
-Załadować
-Iść do ofiary i strzelić.
CP nie nadaje się do obrony, bo kto normalny nosi rewolwer wiecznie nabity który jeszcze może nie wypalić i trzeba
To tak jakby nastolatek udawał że ma skończone 18 lat, żeby zrobić prawo jazdy na osobówki....ale takie osobówki w których można tylko siedzieć na wyznaczonych parkingach.
Osobiście
O ile nie grozi nam faktyczna apokalipsa zombie lub wojna okopowa to w rzeczywistości nie ma raczej takich przypadków, gdzie jeszcze korzysta się z ognia zaporowego/ciągłego.
Do tego, w USA są podobne restrykcje, które często były omijane tzw "bump stockami", co doprowadziło do ich selektywnej delegalizacji w większości stanów kilka lat temu.