Doskonale pamietam, ze zerowy VAT było czuć przez jakieś dwa tygodnie, a później złodzieje wyrównały ceny do poziomów z VATem. Trzeba było go nie ruszać, bo teraz będą mieć kolejny pretekst do podwyżek. Gdyby zostawili VAT to szok cenowy może by spowodował spadek konsumpcji i szybsze powroty do normalnej inflacji na żywność.
@3mortis: abstrachując od zwiększonych kosztów surowców itd. całej reszty co opisałeś i się zgadza, to trzeba być strasznie naiwnym by sądzić, że właśnie ludzie, czyli też ci "prywaciarze" nie wykorzystali i nie wykorzystają tej okazji w celu zwiększenia marży i dojenia konsumentów.
@Wookie2020: A różowe kucyki są teraz z tobą w pokoju? Żeby ludzie mogli za coś zapłacić potrzebują pieniędzy, a te się kończą. Tak, pieniądze mogą się skończyć i może być ich bardzo mało w kieszeniach ogółu. W takim przypadku ludzie rezygnują z batoników, drożdżoweczek, fancy jogurcików i kupują co najtańsze. Owoce od święta. Do tego zachodnie korporacje które trzymają w kieszeni masę marek będą mogły obniżyć ceny mniej potrzebnych produktów,
przecież wiadomo ze przedłużą co najmniej do wyborów ten zerowy vat, bo inaczej to by sobie pięknie strzelili w stopę, gdyby polacy zobaczyli ze kielbaska i karkówka na wakacyjnego grilla przed wyborami zdrożałaby ;)
@NoOne2: i tak zdrożeje, problem w tym, że w tej chwili sporo producentów sobie marże podwyższyło. Po zniesieniu albo będą musieli z tego zrezygnować, albo czeka nas tragedia cenowa
@Nano22: bedzie model wegierski, czyli po wyborach gdyby wygrali bedzie uwolnienie cen i wtedy bedzie to dopiero inflacja jakiej wenezuela by nam nie pozazdroscila
Komentarze (152)
najlepsze
Nawet wychodzi to na zdrowie bo częściej latam do sklepu.