Zapłacił w sądzie 750 zł w groszówkach- interweniowała policja
Przegrał sprawę z policją i musiał zapłacić za koszt sprawy. Postanowił zrobić to w nietypowy sposób, a kasjerki wezwały policję
marasgruszka z- #
- #
- 350
Przegrał sprawę z policją i musiał zapłacić za koszt sprawy. Postanowił zrobić to w nietypowy sposób, a kasjerki wezwały policję
marasgruszka z
Komentarze (350)
najlepsze
Z drugiej strony swoim działaniem delikatnie "sparaliżował" działanie molochu, jednak nadal ci "na górze" mają na takie coś totalnie #!$%@?.
Nie mógł się odwołać? Skoro poszedł z czymś do sądu to chyba musiał
Na złość nie zrobił paniom w kasie, bo one poporstu wykonywały swoją pracę a to czy beda liczyły jednogroszówki czy obsłużą 100 innych osób to wszystko jedno 8 godzin i do domu. Czyli ten człowiek zrobił na złość innym petentom.
A kto zapłacił za to, że kilka osób było zajętych liczeniem