Proces Jerzego Stuhra. Motocyklista: z nagrania zniknął kluczowy moment
Mam paraliż w lewej dłoni, w ostatnich miesiącach funkcjonuję tylko dzięki antydepresantom mówi Pan Sławomir, motocyklista, który uczestniczył w kolizji z samochodem kierowanym przez Jerzego Stuhra. Aktor był wtedy pod wpływem alkoholu.
buont z- #
- #
- #
- #
- #
- 115
Komentarze (115)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Aktor (świetny, ale oddzielamy sztukę, od człowieka) #!$%@?ł i musi za to odpowiedzieć.
Wszystko co do tego doprowadzi, jest tyle samo warte, co śledzenie Zdzicha z pegeeru, który jechał rowerem po wsi , mając pół flaszki w dupie.
No i ma odpowiadać. Za jazdę po pijaku. A tu mamy informację o kolesiu, który po otarciu się o lusterko auta wg swojej relacji prawie stracił rękę, jest na lekach i w ogóle ma uraz psychiczny wykluczający go z normalnego życia.
jak w stanach ludzie pozywaja sie o wszystko to spoko, triumf wolnego rynku, odszkodowania za cokolwiek maja byc srogie
jak w polsce ktos chce zrobic to samo to wyzywanie i szydzenie :D
Konkretna gnida z tego gościa...