Kontrola z powodu rzekomej rozmowy przez telefon. Kierowcę uratowała kamera
Policjant twierdził, że kierowca rozmawiał przez telefon. Kierowca powiedział, że ma nagranie rejestrujące dźwięk i nie przyjmie mandatu (sugerował, że może spotkać się w sądzie). Funkcjonariusz sobie odpuścił stosując "pouczenie".
NaMasce z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 148
Komentarze (148)
najlepsze
Tak czy inaczej przepis jest kuriozalny. Na telefon/tablet nie wolno patrzeć, ale 2-3 tablety zainstalowane w aucie to już w porządeczku. J3B@C jakie 'prawo'
Ktos? Cos? Jakis prokurator moze ktory to bedzie paragraf, sciga sie takie cos z urzedu czy z powodztwa?
Pozatym fajnie ze scigali go radiowozem na sygnale zeby dac pouczenie.
to dla Twojego bezpieczeństwa! zamiast dziękować funkcjonariuszom za ich trud i wysiłek, to zajmujesz się szerzeniem nienawiści do najodważniejszych z odważnych!
SMS, Messengera czy innego Instagrama by przecież kamerka nie zarejestrowała.
Nawet jeśli policjant nie zna prawa i mimo wszystko w takiej