Jak Ewa Wanat uciekła z Polski do Berlina przed "pisoskim terrorem"
Była szefowa TOK FM "na emigracji" w Berlinie. "Przez piętnaście lat w Warszawie nie spotkało mnie tyle plag, co tutaj".
PIAN--A_A--KTYWNA z- #
- #
- #
- #
- 39
- Odpowiedz
Była szefowa TOK FM "na emigracji" w Berlinie. "Przez piętnaście lat w Warszawie nie spotkało mnie tyle plag, co tutaj".
PIAN--A_A--KTYWNA z
Komentarze (39)
najlepsze
A na poważnie, to trzeba być skończonym idiotą, albo osobą cierpiącą na jakieś zaburzenia, aby wyjeżdżać z bezpiecznego, fajnego kraju, bo wygrała opcja polityczna, której się nie popiera.
Szechter w jego Gównie Wyborczym robi taką sieczkę w głowie swoich czytelników, szkodnik pi...lony, aby go ch.j z jasnego nieba trzasnąl, dziada zapijaczonego.
Niestety w większości znajduje się tam klasyczny zestaw "kontrowersyjnych" tematów o uchodźcach, imigrantach, LGBT i kobiecie, która już jako 12latka chciała zostać prostytutką.
To jest jeden z opisów książki, który znalazłam na szybko i opisuje dobrze to, czego chciałam się dowiedzieć czytając ją.
Tekst nie spełnił moich oczekiwań, więc napisałam teraz o tym na wykopie, jaki widzisz w tym problem?
@miszcze12: Ewa Wanat też:
https://wiadomosci.dziennik.pl/media/artykuly/430248,ewa-wanat-pijana-na-rowerze-pisze-o-gehennie-policja-ma-swoja-wersje.html