W PRL mieli rozmach: jeden podpis, wyrok śmierci na miasto. Brakło paru miesięcy
Skandaliczna historia z epoki późnego Gierka. Bytom - piękny Bulwar, dziś tylko na zdjęciach. Gdyby zdemolowanie kwartału 23 zabytkowymi kamienicami z dowolnego powodu opóźniło się o kilka miesięcy, zapewne w ogóle by do niego nie doszło. Towarzysze już wtedy mieli całą masę problemów na głowie...
Slazag z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 117
- Odpowiedz
Komentarze (117)
najlepsze
Śląsk długo napędzał budżet Polski czy się to komuś podoba czy nie a wiele kamienic po 2 WŚ było rozbieranych i cegły transportowane na odbudowę Warszawy. Same słowa byłego premiera
Skoro był budowany przemysł, to oznacza, że kasa byłą wykładana, a więc była i praca. No tylko przyszły przemiany i się okazało, że to wszystko jest c---a warte i trzeba zaorać, co by zrobił każdy od Niemca po Czecha czy Francuza i tu narodowość tak naprawdę nie ma znaczenia, tylko prawa rynku. Zresztą pokłosie tego specjalnego traktowania Śląska przez lata to status węglarzy, którzy drenują budżet tego państwa kilkoma dodatkowymi pensjami i innymi dodatkami oraz przywilejami, o których przeciętny Polak pomarzyć może. O tych stratach to od lat NIK alarmuje i one miliardów sięgają, jeśli nie bilionów.
Tutaj jeszcze jest sprawa związana z ogólną architekturą Śląska, która niestety jest brzydka i tyle. Co można niby wykrzesać z takich poniemieckich familoków? Ja nawet patrząc się na te rozpadające się kamienice w różnych miastach mam automatycznie poziom endorfin na -100. To co mówić o tych biednych familokach? Widziałem "odrestaurowane" familoki i nawet po tej restauracji nie chciałbym tam mieszkać, bo wciąż sam budynek jest depresyjny i do tego jeszcze okolica.
Taka niestety już też kolej rzeczy jest, że takie mieściny na Śląsku typu Bytom będą wymierać na rzecz Katowic, Wrocławia itd. przez co siłą rzeczy to nie będzie wyglądać lepiej i taki los podzielą prędzej czy później mieściny w innych miastach. Młodzi uciekają i tylko starzy zostają. No ewentualnie jeszcze jakieś patusy ze swoimi bombelkami, ale w nich nie widać raczej szansy na poprawę losu
Ale elektrownia szombierki jest fajna, szkoda ze nie mozna wejsc
Najgorzej jednak jak gdzieś jest taka
@Masterpolska94: Wydaje mi się, że głównym problem z rozbiórką takiego dziadostwa jest to, że "gdzieś tam na świecie" pewno żyje jakiś 250-letni garbatonosy góral, który okaże się być "prawowitym właścicielem" jak tylko ruszysz taką opuszczoną ruderę.
Na ten moment 16 wykopów, 6 zakopów i crap trafił na główną.
Jeszcze jak jakąś odmalują czasem i ogarną elewację to może to wyglądać nieźle, ale na większość hajsu nie ma i to tragicznie wygląda. Na Śląsku jeszcze do tego w niektórych mieścinach pełno tych familoków, co to są totalną pomyłką estetyczną.