Heloł Rok 1956 to był czas buntów robotniczych krwawo tłumionych przez władzę... To nie byli zwykli zjadacze chleba, na takie wycieczki i takim samochodem nie jeździli ówcześni Janusze z Grażyną, bo zwyczajnie nie było ich stać. Nawet prywatna kamera była w uj droga i mało kto mógł sobie na taką pozwolić. Także na takie "fajniutko" to tylko nieliczni wybrańcy mogli sobie pozwolić.
@boromeusz: w 56 roku to maksymalnie 5% spolecznestwa moglo posiadac samochod, reszta czekala na przydzial tak z 12lat, na zaloezenie telefonu z 7lat etc
To partyjniacy na wakacjach, wyzszego szczebla, co najmniej dzisiejszy marszalkowie wojewodzcy
@Hymenajos: i to wyjasnia czemu sporo z mocno starszego pokolenia Palacu nie lubi, oni srali i szczali do wiadra, walka o przetrwanie, a tu obok taki kolos, symbol dominacji stoi
@sq2fog niekoniecznie. Film pokazuje jakiś ślub ,spacer po wawie , jakieś poślubne ceremonie w stylu pójście do źródełka dla nowozencow czy coś
W tamtym czasie było sporo ludzi niespecjalnie związanych z władzą , którzy mogli zrobić taki film. Film jest w miarę dobrze nakręcony. Ktoś używa statywu. Może to był jakiś pracownik związany z wytwórniami filmowymi? Może ktoś z kręgów artystycznych ?
Na bogato, prywatna osoba i kolorowy film w 1956r.
@Gej: normalnie bym powiedział, że pewnie jakiś gruby partyjniak, ale trochę mi to nie gra z tym księdzem i jakimś chyba ślubem kościelnym na początku.
Zawsze dziwnie ogląda mi się takie filmy, każdy człowiek to jakaś historia + fakt, że najpewniej prawie nikt z tego filmiku nie żyje (nawet dzieci nie wiadomo).
@Mietowy_: przede wszystkim autor filmu musiał mieć dryg techniczny bo ty sama kasa nie wystarczyła, Utrzymanie takie wozu, kręcenie filmu to wymagało wiedzy...
Komentarze (109)
najlepsze
Heloł Rok 1956 to był czas buntów robotniczych krwawo tłumionych przez władzę... To nie byli zwykli zjadacze chleba, na takie wycieczki i takim samochodem nie jeździli ówcześni Janusze z Grażyną, bo zwyczajnie nie było ich stać. Nawet prywatna kamera była w uj droga i mało kto mógł sobie na taką pozwolić. Także na takie "fajniutko" to tylko nieliczni wybrańcy mogli sobie pozwolić.
To partyjniacy na wakacjach, wyzszego szczebla, co najmniej dzisiejszy marszalkowie wojewodzcy
Film pokazuje jakiś ślub ,spacer po wawie , jakieś poślubne ceremonie w stylu pójście do źródełka dla nowozencow czy coś
W tamtym czasie było sporo ludzi niespecjalnie związanych z władzą , którzy mogli zrobić taki film. Film jest w miarę dobrze nakręcony. Ktoś używa statywu. Może to był jakiś pracownik związany z wytwórniami filmowymi? Może ktoś z kręgów artystycznych ?
@Gej: normalnie bym powiedział, że pewnie jakiś gruby partyjniak, ale trochę mi to nie gra z tym księdzem i jakimś chyba ślubem kościelnym na początku.
@dominowiak: BTW Partyjniacy też chrzcili dzieci. Tylko trzeba to było załatwić gdzieś na wiosce, żeby nikt nie widział ;)
ma raptem 77 lat
Komentarz usunięty przez moderatora