Cała prawda o "amerykańskim śnie". Rozmowa z Polką mieszkającą w USA
raca po 12 godzin dziennie, także w weekendy, to norma - opowiada Interii Joanna, Polka mieszkająca w USA. Jej umowa o pracę przewiduje tylko 10 dni urlopu i trzy dni "chorobowego". A chorowała więcej, dwa razy zderzając się z amerykańskim systemem ochrony zdrowia.
minvt z- #
- #
- #
- #
- #
- 479
Komentarze (479)
najlepsze
Bo pytanie jest co możesz kupić za miesięczną pensję oraz ile odłożyć.
Akurat dla chorowitych to Ameryka może okazać się drapieżna.
Chociaż w Polsce chorowanie to też kiepski pomysł.
@widofmaker: po chorobach serca, to druga najpopularniejsza przyczyna śmierci
Nie większość, ale sporo z nas na raka umrze
Złamana noga, przy pracy fizycznej też potrafi wyłączyć na dwa miesiące
Nie musisz się bać, bo gospodarczo Europa nigdy nie dogoni USA. Jedyne w czym ewentualnie może rywalizować, to masowy import śmiecia ludzkiego, którego i tak nie potrafi potem zintegrować, więc z czasem przepaść tylko się powiększa.
Yhy... Nie ma publicznego systemu dlatego kupilismy ubezpieczenie w publicznym systemie, pomiajm juz używanie nazwy typu obamacare bez dodawania ze to "tak zwane" czy cos podobnego.
A poza tym klasyka. No bieda i brak tramwajów wiadomo, a cala prawa o amerykańskim śnie to fakt ze mimo złapania męża Amerykanina księżniczka musi iść do
@A330: ogólnie rzecz biorąc, to cała Europa Zachodnia to nie jest eldorado, jeśli w Polsce zarabia się dużo. Robiłem sobie kiedyś rozeznanie dla IT, to faktycznie w Niemczech, Holandii czy UK zarobi się sporo więcej, ale koszty życia rosną jeszcze bardziej. I jeśli ktoś chce jechać tylko dla pieniędzy, to musi dobrze wszystko policzyć, bo często wyjdzie, że
Ogólnie to żeby ktoś wracał z USA leczyć się do PL to już musi być całkiem zdesperowany i raczej totalnym bankrutem wiec raczej mu przeprowadzka nie w głowie tylko prędzej zastawi swój dom (skoro i tak trzeba go sprzedać