Ciekawy przypadek: optymalny tor jazdy, brak hamowania, brak nerwowego ruchu kierownicą. Utrata kontroli spowodowana wyłącznie niedopasowaniem prędkości do stanu auta, nawierzchni i profilu łuku. Jeśli przedni napęd, dodanie gazu czasem pozwala wyjść z uślizgu.
@24xls wystarczy lód. Jechałem na prostej, opony zimowe, prędkość mała że względu na warunki, jedna nierówność i 360 przez dwa pasy i rów po drugiej stronie zaliczony. Jak przyjechała laweta z wyciągarką, to nie dała rady nic zrobić bo zjeżdżała w stronę samochodu tak było ślisko. Dopiero jakiś typ jeepem 4x4 przez pole mnie wyciągnął.
@24xls: przecież masz spadek z górki, więc samochód odczuł częściowo nieważkość, plus zakręt, plus mokra/śliska nawierzchnia. Tak jak narciarz leci podczas wybicia z progu, tak auto chce lecieć siłą rozpędu gdy ze wzniesienia się pojawia spadek. Wektor sił przez ułamek sekundy okazał się wyższy niż tarcie opon i poślizg gotowy
Pamietajcie mireczki, jak dupa ucieka to nie hamujemy bo dupa zacznie tylko uciekac szybciej. Lekki gaz i kontra, przedni naped wyciagne auto do przodu.
@wuchta: nawet może jakby ją po prostu puścił, a nie trzymał w ciągłym skręcie to sama by się skontrowała. Jak ma się dobrze ustawioną zbieżność to robota często robi się sama. Warunek to nie hamować, bo wtedy to nie działa, najlepiej puścić tylko gaz albo utrzymać podobną prędkość. Latanie bokiem po marketach uczy bardzo dużo ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (305)
najlepsze
źródło: comment_1671047920hIpsDORVoR5ZqTPET6OglR.jpg
PobierzTak jak narciarz leci podczas wybicia z progu, tak auto chce lecieć siłą rozpędu gdy ze wzniesienia się pojawia spadek.
Wektor sił przez ułamek sekundy okazał się wyższy niż tarcie opon i poślizg gotowy
@emjot86: Ja kiedyś wyprowadziłem auto w ten sposób, że wcisnąłem ze strachu z całej siły hamulec ale mi się noga ześlizgnęła i był gaz do dechy :D