@baronio: może miała osteoporozy albo inne gówna, kwestią czasu było jak się połamie - po prostu jakby nie zrobiła tego w autobusie to by się wywaliła na kałuży czy schodach. Z innej beki nie bardzo rozumiem czemu płaci MPK a nie miasto, skoro bezpośrednią przyczyną była dziura - no chyba że kierowca #!$%@?ł, ale autobus to raczej prędkości nie przekracza.
@baronio: @vivixgodmode: Nie trzeba wiele, żeby pasażerów poturbować. Kiedyś jechałem autobusem, który nie zwolnił przed progiem zwalniającym. Kierowca jechał na pamięć, próg zrobili poprzedniego dnia i to taki z tych najbardziej chamskich. Najechał na niego przy ok. 50-60 km/h. Autobus podrzuciło solidnie, najbardziej rzuciło pasażerami z tyłu w okolicach osi. Większości nic się nie stało, ale jedna pasażerka miała problem z poruszaniem się i zabrała ją karetka z
To miasto jest jak inny świat. Pod względem infratruktury ale również pod względem ludzkich zachowań. Czasem mam wrażenie, że zatrzymali się w latach 90
@Grzesiok: Łódź jak wszystkie polskie miasta nie były projektowane co jeśli przybędzie mieszkańców i samochodów. Za czasów PRL umieli zrobić modelowo osiedle albo ważniejszą arterie. W wolnej Polsce gospodarka przestrzenna przestała istnieć całkowicie. Łódź jest tego dobrym przykładem, jak przez 30 lat prowizorki popsuć miasto. Swoje zrobiło też centralizacja inwestycji do miast wojewódzkich, co odludnia mniejsze miasta i robi problemy centralnemu do którego wszystko zmierza. Łódź nie jest miastem zaprojektowanym
@Grzesiok: plusują cię ludzie którzy dzięki wysraniu się na inne miasto mogą poczuć się lepiej w swoim, ale z tymi zachowaniami to odfrunales. Polacy to Polacy, różnica mentalności jest tylko w Warszawie, ale to normalne zjawisko że stolica danego kraju jest trochę bardziej globalistyczna, ma trochę mniej cech typowych dla danego kraju i trochę większa mieszankę ludzi z różnych miejsc. Ale mow sobie co chcesz jeśli poczujesz się przez to
@Opryskus69: @Sowiet_Kusy: problem polega na tym, że miasto nie potrafi remontować dróg w Łodzi. Zwykle albo łatają wyrwy czym popadnie albo ryją 2 metry w głąb na całej długosci wraz z wymianą wszystkich sieci. Czyli na odpier... lub tak, żeby utopić kasę. Drugie rozwiazanie nie gwaratuje przy tym jakosci, patrz Jaracza. W Łodzi nikt nie wpadł na pomysł, że jeśli droga jest równa ale nawierzchnia ma dziury i
Komentarze (143)
najlepsze
Z innej beki nie bardzo rozumiem czemu płaci MPK a nie miasto, skoro bezpośrednią przyczyną była dziura - no chyba że kierowca #!$%@?ł, ale autobus to raczej prędkości nie przekracza.
Tymczasem w cebulandii - 50 tys. za złamany kręgosłup.