W szpitalu usłyszeli, że "głuche dzieci są jak zwierzątka i można je wytresować"
Do piątych urodzin syna nie mieliśmy z nim żadnego kontaktu – mówi Olga, matka Marcina. – Nauczyliśmy go tylko prostych gestów: "jeść", "pić", "spać" – przyznaje Adam, ojciec. Lekarz po narodzinach powiedział, że Marcin "jest głuchy jak pień" i poradził rodzicom, żeby poczytali o głuchocie w sieci.
Xing77 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 2
- Odpowiedz
Komentarze (2)
najlepsze
Zakop za manipulację, jedna baba drugie babie powiedziała, że ktoś powiedział.